Niestety, jest to także kraj, w którym większość mieszkańców żyje w nędzy, dlatego są gotowi na wszystko, by zdobyć środki do życia. Biedne rodziny są nieraz zmuszone sprzedawać dzieci „opiekunom", działającym w rzeczywistości na rynku seksturystyki. Wiedzą o tym pedofile z krajów zachodnich, którzy w poszukiwaniu nowych ofiar przyjeżdżają do Kambodży, licząc na bezkarność.
Nie wszystkim na szczęście uchodzi to na sucho. Autorzy brytyjskiego dokumentu „Łowcy pedofilów" towarzyszą agentom amerykańskiej US Immigration and Customs Enforcement (ICE), którzy tropią pedofilów grasujących w Azji Południowo-Wschodniej. Agencja została powołana do życia w 2002 roku na mocy nowych przepisów prawa. Zanim je wprowadzono, przestępcy seksualni z USA wyjeżdżali za granicę, gdzie skorumpowana policja i prokuratura wielu krajów tolerowały proceder. Teraz zaczęło się to zmieniać.
Amerykańscy agenci razem ze swymi azjatyckimi współpracownikami schwytali już i postawili przed sądem około setki pedofilów. Jednym z przewodników ekipy filmowej jest Vansak Sous, były żołnierz dziecięcej armii Czerwonych Khmerów, który nie chce, by kolejne pokolenie Kambodżan zostało stracone.