Sikora jest znakomitym fotografikiem i autorem zdjęć do wielu filmów, stale współpracuje z Lechem Majewskim (m.in. „Młyn i krzyż", „Angelus", „Wojaczek"), oraz Jerzym Skolimowskim („Cztery noce z Anną", „Essential Killing").
Akcja „W cieniu" toczy się w roku 1953 w Pradze. Znany z poprzednich filmów Ondříčka aktor Ivan Trojan wciela się w rolę policyjnego detektywa, który prowadzi śledztwo w sprawie nocnego włamania do siedziby gminy żydowskiej. Jednak z biegiem czasu okazuje się, że sprawa kryminalna nabiera wymiaru politycznego. Może być prowokacją, w którą zamieszane są służby bezpieczeństwa Czechosłowacji i ZSRR. Poza Trojanem w filmie zobaczymy niemieckiego aktora Sebastiana Kocha, znanego z „Życia na podsłuchu".
— Od początku staraliśmy się stworzyć wielki projekt europejski, w którym udałoby się połączyć kinematografie Europy Środkowej — mówi producent Kryštof Mucha. I podkreśla, że „W cieniu" to nie tylko thriller, lecz również mocna opowieść o poszukiwaniu prawdy.
„W cieniu" powstało w koprodukcji czesko-słowacko-polskiej. Zdjęcia realizowano m.in. na Dolnym Śląsku. Pragę z lat 50. zagrał Wałbrzych.
Głównym producentem „W cieniu" jest czeska firma Lucky Man Film. Ze strony polskiej film produkowała „Centrala Sp. z o. o.", a ze słowackiej Trigon Film. Obok czeskich inwestorów (m. in. miasta Pragi, Studia Barrandov, HBO, Telewizji Nova), na budżet filmu złożyli się: Odra-Film (ze środków Dolnośląskiego Konkursu Filmowego), Krakowskie Biuro Festiwalowe, miasto Łódź, a także Polski Instytut Sztuki Filmowej, Czeski Fundusz Filmowy, Ministerstwo Kultury Słowacji i Eurimages.