Reklama
Rozwiń
Reklama

Dwa filmy o Nelsonie Mandeli jesienią

Nelson Mandela walczy o życie w szpitalu. Tymczasem na jesień zapowiadane są premiery dwóch poświęconych mu filmów fabularnych.

Publikacja: 25.06.2013 13:59

Dwa filmy o Nelsonie Mandeli jesienią

Foto: ROL

Brytyjski reżyser Justine Chadwick przeniósł na ekran wydaną w 1994 roku autobiografię Mandeli „Long Walk to Freedom". W rolach głównych wystąpili Idris Elba, znany głównie z filmu „The Wire and Luther" oraz Naomie Harris, którą widzowie mogą pamiętać z jednego z ostatnich „Bondów" — „Skyfall".

Reklama
Reklama

Premiera tego filmu, zapowiadana na 29 listopada br., może zderzyć się z wejściem na ekrany „Winnie". Jennifer Hudson gra tu żonę Mandeli — Winnie Madikizelę-Mandela, w jej męża wcielił się Terrence Howard.

„Long Way to Freedom" to najdroższy film, jaki kiedykolwiek powstał w Republice Południowej Afryki. Scenariusz napisał William Nicholson, autor m.in. „Gladiatora" i „Nędzników". Akcja toczy się w latach 1924 - 1994, obejmuje życie Mandeli od dzieciństwa aż do dnia, gdy został pierwszym czarnoskórym prezydentem Republiki Południowej Afryki. Realizatorzy zadbali o to, by bardzo dokładnie odtworzyć wszystkie detale, także scenograficzne. Więzienie na Robben Island czy mieszkanie w Cape Town zostały zbudowane z taką pieczołowitością, że po zakończeniu zdjęć producenci przekazali je Muzeum Mandeli w Qunu.

Produkcja filmu była trzymana w sekrecie, niewiele informacji wyciekało do prasy. Wiadomo jednak, że Mandelę zagrało trzech aktorów: czteroletni chłopiec, szesnastolatek, a wreszcie Idris Elba, który — choć zewnętrznie nie jest sobowtórem swego bohatera — stworzył podobno bardzo przekonującą kreację. Otoczony został ponad setką aktorów pochodzących z Afryki Południowej.

„Winnie" była gotowa już w roku 2011, ale została bardzo skrytykowana przez Madikizelę-Mandela i zebrała kiepskie recenzje wśród pierwszych widzów. W tej sytuacji producenci zdecydowali się film wycofać z dystrybucji i, podobno, poprawić. Chcą go wprowadzić na ekrany pod koniec roku. Reżyser Darrell Roodt powiedział w jednym z wywiadów, że nie zgadza się z krytyką, a film został źle przyjęty, bo prawda odstręcza wiele osób.

Reklama
Reklama

Analitycy rynku filmowego podkreślają, że w obu produkcjach Mandelę i jego żonę grają obcokrajowcy — w pierwszej Brytyjczycy, w drugiej — Amerykanie. Tak zresztą bywało i wcześniej, bo w postać Mandeli wcielało się wcześniej wielu wykonawców, m.in. Danny Glover, David Harewood, Morgan Freeman, Dennis Haysbert, Clarke Peters, Sidney Poitier. Najlepsze recenzje zebrali dotąd Morgan Freeman, bohater filmu „Invictus" Clinta Eastwooda oraz Dennis Hayberth z filmu „Goodby, Bafana" Bille Augusta.

Zobacz zwiastun filmu "Winnie"

Brytyjski reżyser Justine Chadwick przeniósł na ekran wydaną w 1994 roku autobiografię Mandeli „Long Walk to Freedom". W rolach głównych wystąpili Idris Elba, znany głównie z filmu „The Wire and Luther" oraz Naomie Harris, którą widzowie mogą pamiętać z jednego z ostatnich „Bondów" — „Skyfall".

Premiera tego filmu, zapowiadana na 29 listopada br., może zderzyć się z wejściem na ekrany „Winnie". Jennifer Hudson gra tu żonę Mandeli — Winnie Madikizelę-Mandela, w jej męża wcielił się Terrence Howard.

Reklama
Film
„Bugonia”, nowy film Yorgosa Lanthimosa. Na granicy prawdy i chorej wyobraźni
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Film
Agata Turkot o przemocy domowej: Nie zdawałam sobie sprawy, jak olbrzymia jest skala problemu
Film
„Dom dobry". Tragedia przemocy za ścianą
Patronat Rzeczpospolitej
Hollywood w Polsce! Twórcy największych światowych produkcji, m. in. "Mandalorian", "Z Archiwum X" i "Doktor Who" wybiorą Najlepszy Polski Serial Roku 2025!
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Film
Nie żyje Diane Ladd
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama