Od tamtego czasu w ciągu 30 kolejnych lat aż 24 europejskie dwory przyznały Cartierowi tytuł oficjalnego dostawcy. Ta klientela zapewniła mu rozgłos. Sława luksusowej marki rozprzestrzeniała się szybko i sięgała daleko. Unikatowe cacka chciały mieć nie tylko arystokratki, ale także aspirujące bogaczki oraz kurtyzany. Zachcianki tych ostatnich potrafiły zrujnować właścicieli najpotężniejszych fortun. Lubiły bowiem owe panie ekstrawaganckie klejnoty i utrzymanie na wysokim poziomie. Większość z nich rekrutowała się spośród aktorek...
- Były znacznie bardziej rozpieszczane niż żony – twierdzi pisarka Dominique Marny.
Jedna ze słynnych paryskich kokot, La Bella Otero, zamówiła u Cartiera imponujący naszyjnik wzorowany na klejnocie Marii Antoniny. Potem niebanalną biżuterię Cartiera nosiły m.in. Marylin Monroe, Elizabeth Taylor, a teraz i brytyjska księżna Kate.
Historia paryskiego domu jubilerskiego Cartier sięga 1847 roku. Założył go
Louis-Francois Cartier, a potem dołączył do niego syn, który dokonał przewrotu w historii firmy nadając jej indywidualny styl. Uważał, że projektanci natchnienia powinni szukać o wiele bardziej w XVIII wieku niż modnej wówczas secesji. Namawiał ich do wykorzystywaniu motywów z paryskiej architektury. Jednak dopiero wnukowie Louis-Francois rozsławili rodzinne przedsięwzięcie zakładając filie w Londynie i Nowym Jorku.