Bokser lepszy niż Rocky

„Do utraty sił”, który wszedł na nasze ekrany, to poruszający film o boksie i o tym, że sukces nie rozwiązuje wszystkich problemów.

Publikacja: 13.09.2015 07:40

"Do utraty sił"

Foto: materiały prasowe

Billy Hope (Jake Gyllenhaal) jest wojownikiem, którego w walce i życiu prowadzi gniew. Razem z poznaną w sierocińcu żoną Maureen (Rachel McAdams) przeszedł drogę „przez ciernie do gwiazd". Na ringu wielokrotnie wywalczył mistrzostwo oraz o lepsze dzieciństwo dla swej córki, Leili (Oona Lawrence). Jednak sukces ma swoją cenę.

Lata stresu, walki o godność i o pieniądze oraz przyjęte ciosy sprawiły, że Billy nie panuje nad emocjami, przez co w ciągu jednej nocy jego los się odmienia. Sprowokowany przez pretendenta do mistrzowskiego tytułu, wywołuje bójkę, podczas której ktoś przypadkowo strzela do jego żony. Śmierć ukochanej osoby, przez lata mądrze sterującej jego karierą, doprowadza boksera do załamania.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu