Prawa człowieka na dużym ekranie

Dzień później o 17 w kinie Antropos warszawska premiera dokumentu „Michnik. „Bądź realistą, chciej niemożliwego” zrealizowanego przez Marię Zmarz-Koczanowicz.

Półtoragodzinna opowieść rozpoczyna się w 1986 roku kadrami pokazującymi wychodzącego z więzienia po kilkuletnim pobycie bohatera dokumentu. Jego biografię rekonstruują głównie opowieści Barbary Toruńczyk, Jana Tomasza Grossa, Heleny Łuczywo i Karola Modzelewskiego (w dalszej części także Wojciecha Jaruzelskiego). Opowiadają, jak Michnik mając zaledwie 15 lat powołał do istnienia „Klub poszukiwaczy sprzeczności”, a trzy lata później wyjechał w czasie wakacji na Zachód i poznał wówczas m.in. Jerzego Giedroycia. Nie odczuwał wobec tej legendarnej postaci dystansu, który uniemożliwiałby mu zadawanie pytań i formułowanie własnych opinii. I tak już mu zostało do dziś w relacjach z ludźmi – jak wynika z filmu. Jedni Michnika cenią i lubią, inni – wręcz przeciwnie. Ale z pewnością – obojętnym pozostać się nie da. Cena za niezależność poglądów jest wysoka… Film przywołuje archiwalia pokazujące go w ważnych chwilach – nie zawsze łatwych i podniosłych, ale także – porażek, gdy tracił cierpliwość, a nawet panowanie nad sobą. Ciekawy i skłaniający do refleksji portret.