Valerie Donzelli: Mężowie tyrani czują, że tracą władzę

W trudnych związkach kobiety nie potrafią się bronić, często w samotności przeżywają swoje tragedie. Ale teraz coraz częściej krzyczą – mówi Valerie Donzelli, reżyserka filmu „Tylko we dwoje”.

Publikacja: 19.06.2024 04:30

Virgine Efira i Melvil Poupaud jako bohaterowie filmu „Tylko we dwoje”

„Tylko we dwoje” film francuski

Virgine Efira i Melvil Poupaud jako bohaterowie filmu „Tylko we dwoje”

Foto: mat. pras.

Wrażliwość – takiego słowa często używają krytycy, pisząc o pani filmie „Tylko my dwoje”.

Valerie Donzelli, reżyserka: To dla mnie ważne. Mój dziadek Dante Donzelli był malarzem i rzeźbiarzem. Cudownym artystą. To on uczył mnie patrzeć na świat, dostrzegać wokół siebie obrazy, które zwykle mijamy w pośpiechu, zwracać uwagę na ludzi, których twarze mogą kryć tajemnicę. Kiedy dziesięć lat temu przeczytałam książkę „Miłość i lasy”, od razu mnie ona zaintrygowała. Jej autor Eric Reinhardt starał się przejrzeć tajemnicę, która kryje się za drzwiami niejednego domu.

We Francji co pięć dni kobieta zostaje zamordowana przez partnera.

Co panią w „Miłości i lasach” najbardziej zainteresowało?

Znalazłam w tej książce ciekawie podpatrzone relacje rodzinne, namiętność, a potem narastanie przemocy w małżeństwie i zniewolenia kobiety. Od razu wiedziałam, że to świetny materiał na film, ale nie czułam się jeszcze na siłach, by go zrealizować. Potrzebowałam czasu, żeby tematyka domowej przemocy we mnie dojrzała. Kilka lat później na planie filmu, w którym grałam, spotkałam Virginie Efirę i ta książka do mnie wróciła. Od razu pomyślałam, że Virginie byłaby doskonała do zagrania głównej roli kobiecej.

Dziś dużo się mówi o przemocy domowej. 

We Francji co pięć dni kobieta zostaje zamordowana przez partnera. W ostatnich latach rośnie też liczba ujawnianych przypadków przemocy w rodzinie. Zarówno fizycznej, jak i psychicznej. Zapewne przemoc zawsze istniała, tylko rzadziej pojawiały się na jej temat informacje. W trudnych związkach kobiety nie potrafią się bronić, często w samotności przeżywają swoje tragedie. Ale teraz coraz częściej krzyczą. Mają więcej wolności i więcej siły, by opuścić swoich partnerów. Może również dlatego narasta liczba zabójstw. Mężowie tyrani czują, że tracą swoją władzę, przestają być „właścicielami” żon. To doprowadza ich do furii, nad którą nie zawsze są w stanie zapanować.

Czytaj więcej

Agnieszka Holland: Rasistowskie emocje zostały rozbudzone przez władzę, na którą głosowałam

Ruch #MeToo dodał kobietom odwagi?  

Tak, bo mamy większą swobodę wypowiedzi i jesteśmy bardziej niezależne. Dzisiaj trudniej różnym potworom utrzymać w tajemnicy swoje czyny. Choć nie oszukujmy się: liczba kobiet, które w milczeniu znoszą poniżenie, wciąż jest ogromna. Przyznaję jednak, że w książce Erica Reinhardta znalazłam nie tylko historię udręczonej kobiety, lecz również bardzo ciekawy opis męskiego charakteru. Powaliła mnie scena, w której mąż budzi w żonie poczucie winy. Stara się ją obarczyć za wszelkie traumy, jakie ich dotknęły, siebie przedstawić w charakterze ofiary.

Kobieta często dopiero po pewnym czasie zrozumie, że mąż nią manipuluje.

I ona na chwilę w to wierzy.

Próbowaliśmy zrozumieć kryzys, jaki przeżywa Blanche. Teoretycznie nie jest osobą uzależnioną od męża. Ma swoją rodzinę – matkę, siostrę bliźniaczkę, ma swój zawód – jest przecież nauczycielką. Ale uzależniona psychicznie od męża, przestaje rozumie,ć co jest prawdą, a co nocną marą. Najciekawsza wydaje mi się scena, w której zaczyna myśleć, że to wszystko jej wina. Gregoire był jej wielką miłością, jest przystojny, kocha dzieci. Ale przecież ją niszczy, świadomie wyprowadza z poczucia rzeczywistości. Blanche, przestraszona i przygnieciona, dopiero po pewnym czasie zrozumie, że mąż nią manipuluje. Psycholodzy twierdzą, że w przemocowych związkach tak dzieje się bardzo często. Chciałam to pokazać. Razem z operatorem Laurentem Gabiotem próbowaliśmy zrobić „Tylko my dwoje” tak, by widz mógł wejść w głowę bohaterki, żeby poczuł tę dziwną pajęczynę, która ją oplata i niszczy.

Przekonujący jest na ekranie ten rajd pani bohaterki od kobiety, która czuje się jak w bajce do osoby zniszczonej, na skraju całkowitego załamania. Ale to nie jest łatwy film dla aktorów. 

Miałam wyjątkowe szczęście, bo przy takim filmie trzeba być szalenie precyzyjnym. I poszło nam znakomicie. Szczególnie trudne zadanie miała Virginie Efira, bo zagrała obie siostry. Starałam się jak najrzadziej mieć na ekranie obie bliźniaczki, chcąc unikać efektów specjalnych. Zwykle kręciliśmy sceny z Blanche, a potem z Rose. To było wręcz niezwykłe, jak szybko Virginie potrafiła przeistaczać się w inną osobę. Zmieniała kostium i natychmiast była kimś innym.

W filmie pozwala pani swojej bohaterce oprzytomnieć. Uciec.

Tak, bronię ją przed światem i przed nią samą. Ja też mam za sobą doświadczenie trudnego związku, w którym byłam w stanie wiele z siebie poświęcić, by zadowolić drugą osobę. Może ze strachu, że przestanę być kochana… I przeżyłam,jak Blanche wielką miłość, z której musiałam się uwolnić. Po 15 latach spędzonych razem. Ja też, jak ona, żyję pomiędzy własną wyobraźnią i codziennością. Poruszam się w świecie moich fikcyjnych kreacji aktorskich, w głowie kręcę filmy, które mi się marzą. A w życiu jestem matką i – także dla dzieci – muszę mocno stać na nogach. Jak wiele kobiet.

Valerie Donzelli (ur. w 1973 r.) – francuska aktorka i reżyserka. Zagrała w blisko 40 filmach. Jest autorką sześciu, m.in. głośnego „Wypowiedzenia wojny” (2011) o walce, jaką z mężem stoczyła o życie małego synka, który był chory na raka, i „Marguerite i Julien” według scenariusza napisanego w latach 70. dla Franҫois Truffauta. Zrealizowała również serial „Nona i jej córki”. 

Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu