Film Roberta Schwentke to historia kontaktów Seneki z Neronem. Filozof był jego mentorem w czasach dzieciństwa, wiele lat później rzymski cesarz cesarz oskarżył go o udział w spisku Pizona, mającym pozbawić go władzy. Seneka po tym oskarżeniu popełnił samobójstwo. W filmie Schwentke w roli tytułowej wystąpił John Malkovich, a partnerują mu m.in. Tom Xander, Geraldine Chaplin i Julian Sands. To o niego aktor został zapytany przez dziennikarzy.

— To wielka tragedia. — odpowiedział. — Trudno mi o tym mówić. Zaprzyjaźniliśmy się w 1983 roku na planie „Pól śmierci” Rolanda Joffe. Jestem ojcem chrzestnym jego syna, dobrze znałem jego pierwszą żonę. To ja też poznałem go z jego drugą żoną.

Czytaj więcej

Znany aktor zaginął w górach w Kalifornii. Poszukiwania trwają już niemal tydzień

Julian Sands, znany jest m.in. z ‚Pokoju z widokiem” Jamesa Ivory’ego, „Zostawić Las Vegas” Mike’a Figgisa, ostatnio z „Malowanego ptaka”, ale też z filmu „Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest...” Krzysztofa Zanussiego, kilku amerykańskich blockbusterów i wielu telewizyjnych seriali. 13 stycznia br. zaginął. Kochał chodzić po górach . Tamtego dnia chciał powspinać się w San Gabriel Mountains, w Kalifornii. Wyjechał ze swojego domu rano. I nie wrócił. Jego samochód znaleziono na parkingu przy wejściu na szlak. W dniu jego wyprawy w góry panowały wyjątkowo ciężkie warunki, temperatura gwałtownie spadła, zrobiła się śnieżyca. Przyjaciele Sandsa twierdzili, że aktor kochał stawiać czoła niebezpieczeństwu i zła pogoda mogla być dla niego wręcz zachętą. Poszukiwania niczego nie dały. Przed kilkoma dniami ratownicy odnaleźli ciało 62-letniego mężczyzny, który zaginął w San Gabriel Mountains tego samego dnia.

Na ślad Juliana Sandsa nie udało się jeszcze trafić. Szeryf departamentu południowej Kalifornii zapowiedział ostatnio, że wkrótce poszukiwania znów zostaną podjęte. W ostatnim czasie – z powodu bardzo trudnych warunków – prowadzone były jedynie z powietrza, gdy tylko pogoda na to pozwoli – w góry pójdą także ekspedycje naziemne. Choć, niestety, po miesiącu od zaginięcia można przypuszczać, że ratownicy będą już szukać tylko ciała.