Reklama

Film dokumentalny: Rzeczywistość lepsza od fikcji

Dokumenty wypełniają luki w naszej wiedzy. To z nich, a nie z mediów dowiadujemy się, jak dziś wygląda świat.

Aktualizacja: 02.08.2016 20:26 Publikacja: 02.08.2016 19:52

„Pod opieką wiecznego słońca” Witalija Manskiego to obraz „raju” w Korei Północnej

Foto: materiały prasowe

Nie byłoby w tym nic osobliwego, gdyby filmy dokumentalne stanowiły jedynie uzupełniające opowieści o rzeczywistości. Ale jest zupełnie inaczej. Choć dziś często kręcone są szybko i skoncentrowane na doraźnym przekazie, to i tak nie mają konkurencji w opowiadaniu o zjawiskach, konfliktach, ludziach.

Najistotniejsze są oczywiście próby podjęcia głębszej refleksji o zdarzeniach, które z mediów docierają do widzów w postaci kilku zdań, a w tych medialnych wiadomościach trudno odróżnić informację od komentarza. Nieprzypadkowo więc na ostatnim festiwalu filmowym w Berlinie Złotym Niedźwiedziem uhonorowany został właśnie dokument – „Fuocoammare", czyli „Ogień na morzu" Gianfranco Rosiego, nakręcony na włoskiej wyspie Lampedusa, na którą przypływają barki z uchodźcami z Afryki.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Film
Narnia wraca na ekran z Meryl Streep. Reżyseruje autorka sukcesu „Barbie"
Film
Nie żyje krytyk filmowy Andrzej Werner
Film
Niedoszły Bond na tropie Laury Palmer z Yosemite, czyli serial „Dzikość” Netflixa
Film
Bond, Batman i Supermeni wracają do akcji. Lubimy tych bohaterów, których już znamy
Film
Rzeź w konstancińskiej rezydencji, czyli pechowe „13 dni do wakacji"
Reklama
Reklama