„Plac zabaw" Bartosza Kowalskiego to film, wobec którego nie można przejść obojętnie

„Plac zabaw" debiutanta Bartosza Kowalskiego to film ważny, wobec którego nie można przejść obojętnie.

Aktualizacja: 16.11.2016 23:00 Publikacja: 16.11.2016 18:09

Foto: Next Film

Ten skromny film, któremu jury ostatniego festiwalu gdyńskiego przyznało nagrodę za najlepszy debiut, wzbudza ogromne kontrowersje. Jednych zachwyca i głęboko porusza, inni uznają go za nadużycie i obraz amoralny. Bo „Plac zabaw” jest opowieścią o zbrodni popełnionej przez dzieci. Bez motywów. Dla mnie to jeden z najważniejszych filmów, jakie powstały ostatnio w polskiej kinematografii.

— Trafiłem na informację o takiej zbrodni, która zdarzyła się w Anglii, w połowie lat 90. — mówi mi reżyser Bartosz M. Kowalski. — Przeraziłem się. Zacząłem zgłębiać temat zaburzeń zachowań młodych ludzi. Sięgnąłem do literatury, rozmawiałem z biegłymi sądowymi. Okazało się, że przypadków dziecięcej agresji jest bardzo dużo. Tuż obok nas. Dziś coraz częściej dochodzi do różnych aktów przemocy dzieci w stosunku do dorosłych, do rówieśników, do zwierząt. Większość z nich nie ma wytłumaczenia. 

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Film
Poznańska Malta z Tildą Swinton i „Za miłość!"
Film
Nieoficjalnie: Kamila Dorbach rekomendowana na dyrektorkę PISF
Film
Historia o odwadze wygrywa IV edycję Konkursu „Wyobraź Sobie”
Film
Kożuchowska: ona ma siłę, kreacja trafiona w dziesiątkę.
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Film
Ministerstwo Kultury nie chce Agnieszki Holland w jury konkursu na szefa PISF