Reklama

„Kedi – sekretne życie kotów". Film dobry dla tych, którzy bardzo kochają koty

Czworonożni ulubieńcy to wdzięczny temat dla filmowców. Twórcy dokumentu „Kedi – sekretne życie kotów" uwierzyli w to za bardzo. Już na ekranach.

Publikacja: 01.08.2017 17:42

Film zrealizowany został w Stambule, czyli – jak informują autorzy – mieście kotów, w którym mieszkają one od zawsze. Gdy uświadomić sobie wielowiekową historię tego miejsca, jego niebagatelną rolę historyczną i kulturową – opowieść powinna nabrać dodatkowego ciężaru. Bohaterami filmu są żyjące półdziko koty i opiekujący się nimi ludzie – sprzedawcy warzyw i  ryb, sklepikarze, kelnerzy.

Koty nazwane zostały dla potrzeb filmu według dominujących cech swego charakteru – Spryciara, Przylepa, Sułtan, Flirciarz, Bestia, Szajba i Cwaniak. Ich historie splatają się z opowieściami o ludziach, którzy darzą je sympatią, czułością, nieraz traktują z respektem, ale przede wszystkim – szanują ich autonomię. „Nie są niewdzięczne", „wiedzą lepiej", „czują, jak Bóg się zbliża" – tak w tym filmie ludzie mówią o kotach, ekstremalnie czasem dodając: „po śmierci wolałabym spotkać moją kotkę niż moją babcię". W jeszcze skrajniejszej opinii jednego z kocich opiekunów słyszymy: „Kto nie potrafi kochać kotów, ten nie potrafi kochać w ogóle".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Film
Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Złoty Lew dla Jima Jarmuscha za „Father Mother Sister Brother”
Film
Wenecja 2025: Dla kogo wenecki Złoty Lew?
Film
Ostatnie godziny umierającej małej Palestynki. Jedna z dziesięciu tysięcy
Film
Nie żyje aktor Graham Greene. Miał 73 lata
Reklama
Reklama