Rok temu warszawskie projekcje obejrzało ponad 11 tysięcy widzów. W tym będzie jeszcze więcej, bo filmów przygotowano aż 21 (w tym 11 fabuł, cztery dokumenty, jeden obraz z klasyki hiszpańskiego kina oraz pięć krótkometrażówek).
Na otwarcie imprezy zaproszeni goście obejrzą „Siedem stołów bilardowych” Gracii
Querejety, dramat z 2007 roku nagrodzony w San Sebastian za najlepszy scenariusz i rolę Blanki Portillo. Grające w nim także Amparo Baro i Maribel Verdu dostały za swoje kreacje statuetki Goi – najważniejsze nagrody hiszpańskiego przemysłu filmowego.
Film Querejety to opowieść o kobiecej solidarności i sile do działania w obliczu nieszczęścia. Główna bohaterka Angela z pomocą dawnej kochanki ojca reaktywuje jego podupadły salon bilardowy.
Większość obrazów, które zobaczymy, to filmy obyczajowe z mocną dramatyczną intrygą, jak choćby „53 dni zimy” Judith Colell – znakomity kolaż losów trojga bohaterów przeżywających życiowy kryzys: dojrzałej nauczycielki, ochroniarza z powiększającą się rodziną na utrzymaniu i młodej wiolonczelistki.