Obejrzeć go będzie można w środę w Kino.Lab, po emisji zaś możemy wziąć udział w dyskusji na jego temat z reżyserem. – Praca nad filmem trwała blisko pięć lat – mówi Drygas. – Jego dramaturgia oparta jest w większości na tekstach listów pisanych przez zwykłych ludzi o zwykłych sprawach. Bardziej interesowała mnie rekonstrukcja codzienności niż budowanie portretu heroicznego.
Odrzucałem więc listy relacjonujące wydarzenia wokół naszych najważniejszych dat historycznych – przyznaje. Oprócz fragmentów korespondencji w filmie wykorzystano także archiwalne raporty i instrukcje dla służb inwigilujących obywateli. Powstał w ten sposób niemal kafkowski obraz wszechwładzy państwa nad obywatelem i oporu przed nią.
* „Cudze listy" – Kino.Lab, Warszawa, ul. Jazdów 2, 30.11 (środa) wstęp wolny