- We love this film - powiedział podczas ceremonii rozdania nagród, zasiadający w jury, animator Don Hertzfeldt. - „Gwizdek" kompletnie nas zaskoczył i oczarował swoją głębią i dowcipem - dodał.
Dokumentu Grzegorza Zaricznego jest portretem mieszkającego w małej miejscowości pod Krakowem trzydziestolatka. Marcin Batko pracuje fizycznie, chce zostać sędzią piłkarskim, w weekendy sędziuje mecze piłkarskiej b-klasy.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że ciężka praca jaką włożyłem w ten film razem z przyjaciółmi została zauważona. Liczę, że ta nagroda pomoże nie tylko mnie, ale sprawi, że w Polsce zwróci się większą uwagę na film dokumentalny, że będzie tych filmów powstawało więcej i że będzie łatwiej pozyskać na nie pieniądze - powiedział Grzegorz Zariczny. Swój film realizował dzięki programowi "Pierwszy Dokument" działającego przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich Studiu Munka.
- W Studiu Munka staramy się realizować najciekawsze pomysły, które wybieramy w drodze konkursu. Ich autorom, młodym filmowcom stawiającym swoje pierwsze kroki, dajemy maksimum wolności i pozwalamy uczyć się na własnych błędach - mówi Jacek Bromski prezes SFP.