Barbara Hollender poleca nowości na DVD

17 czerwca Krzysztof Zanussi, autor m.in. „Struktury kryształu”, „Barw ochronnych”, „Za ścianą”. „Życia jako śmiertelnej choroby przenoszonej drogą płciową” czy „Persony non grata” kończy 80 lat. Z tej okazji chciałabym zarekomendować jego ostatni film „Eter”, który niedawno na płytach DVD wydała Agora.

Aktualizacja: 15.06.2019 18:05 Publikacja: 15.06.2019 18:02

Barbara Hollender poleca nowości na DVD

Foto: materiały prasowe

Człowiek robi rachunki z życia w każdym wieku i pytania, jakie zadaję w „Eterze” zawsze były mi bliskie. Ale im jestem starszy, tym częściej zastanawiam się w co wierzę, co mnie gryzie. Zrobiłem ten film z potrzeby serca – mówił mi tuż po premierze reżyser.

W swoim ostatnim dziele wrócił do historii, filozofii, krytyki wartości poznawczej współczesnej nauki. I do Europy z początku XX wieku, sprzed I wojny światowej, w przeszłości szukając  wytłumaczenia tego, co dzieje się wokół. 

„To był koniec Europy, jaka wyrosła przez XVIII i XIX wiek. Skończył się wtedy czas libertynów i Oświecenia. W nauce odkrycia Newtona zostały przyćmione przez teorię Einsteina. Pojawiła się inna fizyka, która kompletnie zmieniła spojrzenie na świat, choć to jeszcze długo do społeczeństw nie dotarło. Na początku XX stulecia świat nie przestał być racjonalny. Ale już nie był deterministyczny. Wrażliwość Oświeceniowa mówiła, że wszystko można wytłumaczyć. Dzisiaj jest to pogląd przestarzały— tłumaczy artysta. 

I próbuje zbliżyć się do wielkiej tajemnicy, opierając swoją opowieść na micie  Fausta. Tyle, że u Goethego Faust sprzedawał duszę za młodość, u Manna – za natchnienie. Sokurow pokazywał go jako chciwą, mizerną kreaturę ze skarlałej rzeczywistości. W filmie Zanussiego wojskowy lekarz eksperymentuje z eterem i jest gotowy oddać najważniejszą cząstkę siebie za władzę  nad człowiekiem i światem.

Zanussi dzieli swój film na dwie części. W pierwszej opowiada historię lekarza i jego młodego asystenta, w drugiej odwołuje się do metafizyki , pokazując siłę, jaka stała za działaniami medyka-eksperymentatora. „Chciałem przypomnieć, że można w naszym świecie przeoczyć inny wymiar” – tłumaczy reżyser, zdając pytania czym jest prawda i gdzie są granice między złem a dobrem. 

Ciekawy film. Warto na chwilę zatrzymać się w biegu i dać mu się wciągnąć. Posłuchać artysty, który – choć uchodzi za racjonalistę – mówi: „Nasze codzienne doświadczenie nie wyczerpuje możliwości poznawczych. W świecie jest wiele świadectw tajemnicy, która mnie tak frapuje. Także dlatego, że niesie nadzieję. Jeśli jest więcej wymiarów, to może śmierć jest przejściem przez jakąś czarną dziurę do innego, równoległego świata, który będzie tym lepszym, obiecanym?”

Człowiek robi rachunki z życia w każdym wieku i pytania, jakie zadaję w „Eterze” zawsze były mi bliskie. Ale im jestem starszy, tym częściej zastanawiam się w co wierzę, co mnie gryzie. Zrobiłem ten film z potrzeby serca – mówił mi tuż po premierze reżyser.

W swoim ostatnim dziele wrócił do historii, filozofii, krytyki wartości poznawczej współczesnej nauki. I do Europy z początku XX wieku, sprzed I wojny światowej, w przeszłości szukając  wytłumaczenia tego, co dzieje się wokół. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Film
„Dom dobry sen zły”. O czym opowie nowy film Wojciecha Smarzowskiego?
Film
Rekomendacje filmowe: Czas Jokera i Diplodoka
Film
Joker zrzuca maskę. Film mocniejszy niż poprzedni
Film
Daniel Day-Lewis powróci na ekran. Zagra w debiutanckim filmie swojego syna