Reklama

Bob Hoskins: Miło poczuć się artystą

Zmarł wybitny aktor Bob Hoskins. Przypominamy rozmowę Barbary Hollender z brytyjskim aktorem.

Aktualizacja: 30.04.2014 17:04 Publikacja: 30.04.2014 17:01

Bob Hoskins: Miło poczuć się artystą

Foto: materiały prasowe

Wywiad z archiwum "Rzeczpospolitej", 2000 rok

Długo szukał pan swojego miejsca w życiu, imał się pan wielu zawodów. Czy te doświadczenia przydają się panu dzisiaj w aktorstwie?

BOB HOSKINS:

Oczywiście, każde doświadczenie odkłada się w człowieku, wzbogaca go. A dla aktora znajomość życia jest szczególnie ważna.

Nigdy nie skończył pan szkoły teatralnej. Jak uczył się pan grania?

Reklama
Reklama

Podpatrując kobiety. Mężczyźni noszą w sobie jakiś emocjonalny fałsz. Kobiety są prawdziwe. I bardzo dramatyczne.

W jednym z wywiadów powiedział pan, że Hollywood daje aktorowi pieniądze i sławę. Czego nie daje?

Sztuki. Jeśli chce się być artystą, trzeba wyjechać z Hollywood.

Pan tak właśnie postępuje. Oglądamy pana przecież zarówno w hollywoodzkich hitach, jak i w filmach typu "Mona Lisa" czy "Podróż Felicji".

Reklama
Reklama

Bo miło jest dobrze zarabiać, ale też człowiek ma ochotę poczuć się artystą. Dlatego staram się pracować w Hollywood, a potem już mogę za znacznie mniejsze pieniądze grać w filmach artystycznych.

To pana sposób na życie?

Tak.

Jak wyszukuje pan role w filmach artystycznych?

Reklama
Reklama

Czytam dużo scenariuszy. Szukam tekstów inspirujących i wyzywających. Zwracam też uwagę na to, od kogo propozycja przychodzi, bo jest garstka reżyserów, którzy gwarantują określony poziom artystyczny.

Dlaczego zdecydował się pan zagrać w filmie Tomasza Wiszniewskiego [Bob Hoskins zagrał w filmie "Tam, gdzie żyją Eskimosi" - [przyp. rp.pl]?

Spodobał mi się scenariusz. Jest coś fascynującego w tym, żeby zagrać człowieka o tak złym, skażonym charakterze, który spotyka na swej drodze dziecko równie zepsute, zniszczone przez wojnę. To było prawdziwe wyzwanie.

Reklama
Reklama

Rzadko decyduje się pan grać z dziećmi.

Kilka razy mi się to zdarzyło i zawsze dobrze trafiałem. Ludzie zazwyczaj radzą: "Nie graj ze zwierzętami i dziećmi". Może ze zwierzętami rzeczywiście nie wolno stawać przed kamerą, ale moje dotychczasowe doświadczenia z nieletnimi aktorami były bardzo dobre. Spotkałem się na planie z małą Christiną Ricci, która dzisiaj staje się gwiazdą. W Londynie, w "Davidzie Copperfieldzie" zagrałem z chłopcem, który niedawno dostał rolę Harry'ego Pottera. Pracy w "Tam, gdzie żyją Eskimosi" bałem się, dopóki nie spotkałem Sergiusza. (Hoskinsowi partnerował Sergiusz Żymełko, mały bohater "Rodziny zastępczej" - przyp. B.H.) Potem wszystko stało się proste. To mały profesjonalista.

Jak gra się z dziećmi?

Reklama
Reklama

Tak jak z dorosłymi. Trzeba je traktować poważnie, po partnersku.

Ma pan za sobą pierwszą próbę reżyserską - "Raggedy Rawney". Ale film ten nie odniósł wielkiego sukcesu. Czy to zniechęciło pana do reżyserii?

Generalnie staram się unikać reżyserii. Ale może jeszcze kiedyś stanę po drugiej stronie kamery.

Często mówi pan o swojej żonie i dzieciach. Czym jest dla pana rodzina?

Reklama
Reklama

Wszystkim. Nie mam charakteru gwiazdora - to oni są dla mnie najważniejsi. Są moim punktem odniesienia, dają mi poczucie sensu, równowagę.

Październik 2000

W sierpniu 2012 roku  Bob Hoskins zdecydował o "odpoczynku od aktorstwa". Wpływ na decyzję miała zdiagnozowana choroba Parkinsona. - Bob Hoskins chce podziękować wszystkim, którzy pracowali z nim przez długie dziesięciolecia i wszystkim fanom, którzy kibicowali mu w karierze - powiedział agent aktora. - Teraz Bob zamierza odpocząć i poświęcić czas rodzinie. Będzie wdzięczny za uszanowanie jego prywatności - podkreślił agent.

Film
Wenecja pełna niepokoju: Film o tragedii Palestyny i nowy „Frankenstein"
Film
Haniebna decyzja Woody’ego Allena: będzie gwiazdą Tygodnia Filmowego w Moskwie
Film
Daniel Olbrychski – wiele twarzy artysty
Film
Nie żyje wielki artysta dokumentu Marcel Łoziński
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Film
Nie żyje Terence Stamp. Słynny aktor miał 87 lat
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama