Wywiad z archiwum "Rzeczpospolitej", 2000 rok
Długo szukał pan swojego miejsca w życiu, imał się pan wielu zawodów. Czy te doświadczenia przydają się panu dzisiaj w aktorstwie?
BOB HOSKINS:
Oczywiście, każde doświadczenie odkłada się w człowieku, wzbogaca go. A dla aktora znajomość życia jest szczególnie ważna.
Nigdy nie skończył pan szkoły teatralnej. Jak uczył się pan grania?