- Zakryj oczy, zrób sobie zdjęcie i wyślij je pod adres niedlacenzury@stopklatka.pl. Zdjęcie pojawi się na stronie niedlacenzury.pl - informują organizatorzy akcji.
W Iranie, za zrobienie filmu, który się nie spodoba władzom, grozi więzienie, a w najlepszym wypadku twórcy jest zabierany paszport i uniemożliwia się mu wyjazd z kraju. Twórcy filmowi, reżyserzy, aktorzy i inni artyści żyją i pracują w ciągłym strachu, bez żadnej gwarancji, czy ich praca nie rozzłości władz.
Taki był przypadek Mohammada Rasoulofa, wybitnego reżysera filmu "Rękopisy nie płoną". Twórca za kręcenie bez zezwolenia został skazany na 20 lat zakazu wykonywania zawodu i 6 lat więzienia (ostatecznie odsiadkę za kratami skrócono do jednego roku). Pozbawiony paszportu reżyser oczekuje w ojczyźnie na egzekucję wyroku.
Film Rasoulofa wywołał sporą sensację na zagranicznych festiwalach, nie tylko w Cannes, gdzie w prestiżowej sekcji Un Certain Regard przyznano mu nagrodę FIPRESCI. Festiwalowa podróż obrazu zaczęła się na dobre, jednak twórcy uniemożliwiono partycypowanie w imprezach, na które zapraszane jest jego dzieło.
Jedną z takich imprez był Norymberski Festiwal Filmowy Praw Człowieka (NIHRFF), na którym Rasoulof miał odebrać nagrodę za osiągnięcia życia. Twórca nie był jednak w stanie dotrzeć na wydarzenie, po tym jak decydenci odebrali mu paszport.