Reklama

Przychodzi facet do lekarza - recenzja filmu

Romain Faubert jest 40-letnim singlem i hipochondrykiem. Facetem nie do wytrzymania, który zadręcza wszystkich opowieściami o swoim stanie zdrowia.

Publikacja: 08.07.2014 18:38

Przychodzi facet do lekarza

Przychodzi facet do lekarza

Foto: Monolith films

Zamęcza zaprzyjaźnionego lekarza. Doktor Zvenka uznaje, że hipochondria jest chorobą i ma dla pacjenta sporo współczucia. A Romain potrafi nachodzić go w domu i w końcu się do niego wprowadza.

Reklama
Reklama

Jednak gdy nieuleczalny hipochondryk zakochuje się w siostrze doktora, „Przychodzi facet do lekarza" zamienia się w inny film. Bo kobieta działa w organizacji pomagającej imigrantom, a Romaina bierze za rewolucjonistę z b. republiki ZSRR. Dany Boon jak zwykle kpi sobie z francuskich przywar, tym razem ze skłonności do mitologizowania ruchów rewolucyjnych, feminizmu, ale też z współczesnych wzorców męskości.

Jak dla mnie trochę za dużo grzybów w tym barszczu, a humor zbyt rubaszny. Boon tworzy karykaturę francuskiego społeczeństwa, ale gubi to, co było wielką siłą jego przeboju „Jeszcze dalej niż północ" – zwyczajność bohaterów i prawdę. Choć jednego filmowi nie można odmówić: chwilami jest naprawdę śmiesznie.

 

Reklama
Reklama

Zamęcza zaprzyjaźnionego lekarza. Doktor Zvenka uznaje, że hipochondria jest chorobą i ma dla pacjenta sporo współczucia. A Romain potrafi nachodzić go w domu i w końcu się do niego wprowadza.

Jednak gdy nieuleczalny hipochondryk zakochuje się w siostrze doktora, „Przychodzi facet do lekarza" zamienia się w inny film. Bo kobieta działa w organizacji pomagającej imigrantom, a Romaina bierze za rewolucjonistę z b. republiki ZSRR. Dany Boon jak zwykle kpi sobie z francuskich przywar, tym razem ze skłonności do mitologizowania ruchów rewolucyjnych, feminizmu, ale też z współczesnych wzorców męskości.

Reklama
Film
Daniel Olbrychski – wiele twarzy artysty
Film
Nie żyje wielki artysta dokumentu Marcel Łoziński
Film
Nie żyje Terence Stamp. Słynny aktor miał 87 lat
Film
Narnia wraca na ekran z Meryl Streep. Reżyseruje autorka sukcesu „Barbie"
Film
Nie żyje krytyk filmowy Andrzej Werner
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama