Sprawa jest już bardzo głośna w amerykańskich mediach branżowych, a Sandler ma poważne problemy. Jeśli nie załagodzi sporu, film może w ogóle nie powstać.

Znany aktor, reżyser i producent podpisał umowę z Netflixem na produkcję czterech filmów. Pierwszym z nich ma być komedia "Sześciu śmiesznych", parodia sławnego westernu "Siedmiu wspaniałych".

Aktorzy, którzy mieli grać role Indian, pierwszego dnia zdjęć poczuli się jednak głęboko dotknięci scenariuszem. Jeden z bohaterów miał np. nosić imię No Bra (ang. Bez Stanika). Jedna z Indianek miała się wypróżniać paląc jednocześnie fajkę pokoju. - A poza tym mieliśmy mieć jakieś dziwne stroje - mówił dziennikarzom jeden z aktorów.