Aktualizacja: 28.06.2015 18:20 Publikacja: 28.06.2015 17:51
Strażnicy Galaktyki (fragment trailera)
Foto: YouTube
Moja babcia przysyłała mi w latach 70. z Chicago komiksy o Supermanie, Ironmanie i Batmanie, ale jakoś zawsze ciągnęło mnie do historii z mniej znanymi superbohaterami. Byli wśród nich Strażnicy Galaktyki (choć we wcześniejszym składzie). Kochałem ich jako dzieciak bezgranicznie.
Dlatego bardzo się bałem ekranizacji Strażników. Marvel pokazuje, że z samego założenia superbohater nie musi być bohaterem superfilmu (Spiderman jest tu dobrym przykładem). Obsada jakoś mnie nie przekonała, bałem się również, że postać szopa z wyrzutnią rakiet czy gadającego drzewa może się okazać zgubna na miarę Jar Jar Binksa.
Komedia romantyczna „Leave One Day” otworzyła festiwal filmowy w Cannes.
Komedia romantyczna „Leave One Day” otworzyła festiwal filmowy w Cannes, ale na razie dyskutuje się przede wszys...
„Zamach na papieża” - tak zatytułowany jest nowy film Bogusława Lindy i Władysława Pasikowskiego, którzy pracowa...
Na festiwalu Millenium Docs Against Gravity odbywa się premiera dokumentu Michała Bielawskiego „Pasażer Andrzej...
Filmoteka Narodowa – Instytut Audiowizualny (FINA) zaprasza na nowy cykl „Filmowa Odrzania. »Ziemie Odzyskane« n...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas