"Pan Turner": Ważny film Mike’a Leigha z wielką rolą tytułową

„Pan Turner" zaskoczy widzów, którzy kochają kino Mike'a Leigha.

Aktualizacja: 16.08.2015 18:02 Publikacja: 16.08.2015 17:18

Foto: ROL

Twórca „Sekretów i kłamstw", mistrz brytyjskiego realizmu, odszedł tym razem od codziennych małych dramatów. Zrobił dzieło na wskroś artystyczne, wyrafinowane. Tytułowy bohater to Joseph Mallord William Turner – urodzony w 1775 roku malarz, prekursor impresjonizmu.

Mike Leigh skupił się na ostatnich 25 latach jego życia. Widz poznaje Turnera, gdy jest on już po pięćdziesiątce, i śledzi jego losy aż do roku 1851, gdy zmarł w wieku 76 lat. Opowiedział o traumatycznym czasie, gdy odszedł jego ojciec, pokazał kobiety, które go otaczały: żonę, zakochaną w nim gospodynię, a wreszcie Sophię Booth, wdowę, z którą spędził ostatnie ćwierćwiecze życia.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Film
„28 lat później”. Powrót do pogrążonej w morderczej pandemii Wielkiej Brytanii
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Film
Rekomendacje filmowe: Wchodzenie w życie nigdy nie jest łatwe
Film
Kryzys w polskiej kinematografii. Filmowcy spotkają się z ministrą kultury
Film
Najbardziej oczekiwany serial „Sto lat samotności” doczekał się premiery
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Film
„Emilia Perez” z największą liczbą nominacji do Złotego Globu