Ekspansja firm pomoże gospodarce

O szansach polskiego biznesu na zdobywanie zagranicznych rynków, atrakcyjnych kierunkach ekspansji oraz ważnej roli innowacyjności dyskutowano w czasie panelu „Globalna ekspansja europejskiej gospodarki".

Publikacja: 18.05.2016 22:00

Europa jest w trudnym położeniu, m.in. ze względu na kryzys migracyjny czy widmo Brexitu – podkreśla

Europa jest w trudnym położeniu, m.in. ze względu na kryzys migracyjny czy widmo Brexitu – podkreślali uczestnicy dyskusji

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

Według Jerzego Kwiecińskiego, sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju, potencjał polskich przedsiębiorstw nie był do tej pory w pełni wykorzystywany.

– Motory, które do tej pory napędzały gospodarkę, wyczerpują się. Grozi nam wpadnięcie w pułapkę średniego rozwoju – mówił Kwieciński. Zdaniem wiceministra mamy wyższe aspiracje niż PKB na mieszkańca kształtujące się na poziomie dwóch trzecich średniej unijnej.

Błędem miało być także opieranie rozwoju gospodarczego o kapitał zewnętrzny bez stawiania na wzmacnianie znaczenia firm polskich.

– Przyszłość to sprawniejsze państwo, lepsze otoczenie regulacyjne, skuteczniejsze wykorzystanie innowacji – podkreślał Kwieciński. Według Ministerstwa Rozwoju jednym z filarów rozwoju polskiej gospodarki ma być ekspansja zagraniczna. Natomiast jednym ze sposobów przyspieszenia tempa wzrostu eksportu i inwestycji dokonywanych poza Polską będzie rządowe wsparcie dla tych przedsiębiorstw, które chcą rozwijać się na zagranicznych rynkach.

Kierunek Chiny

Jak stwierdził Maciej Witucki, prezes Work Service, o ile trudno będzie polskim firmom przebijać się na rynku amerykańskim, o tyle perspektywiczny dla ekspansji stanie się rynek chiński. – USA to ultrakonkurencyjny rynek, na którym mamy do pokonania bardzo wiele barier. Z kolei od Chin można nie tylko kupować, ale tam na miejscu produkować i sprzedawać – mówił Witucki.

Jego zdaniem szansą dla polskiej gospodarki mogą być także chińskie inwestycje w Polsce oraz polskie związane z projektem Jedwabnego Szlaku. Witucki zwrócił również uwagę na kwestie innowacyjności, której potrzebę bardzo akcentuje resort rozwoju. – Dla mnie innowacyjność to codzienna praca ludzi w firmach bez względu na to, czym się te firmy zajmują. Innowacyjne mogą być bardzo różne produkty: zarówno ciągniki, jak i metody wysyłania ludzi do pracy przez Work Service. Najważniejsza jest więc nie tyle innowacyjność, ile przedsiębiorczość – zaznaczył Witucki.

Traktory dla Afryki

O rozwoju na zagranicznych rynkach mówił Karol Zarajczyk, prezes Ursusa. Firma intensywnie rozwija sprzedaż w Afryce. – Zdaliśmy sobie sprawę, że to perspektywiczny rynek. Większość krajów afrykańskich importuje żywność, więc eksport ciągników dla rozwijającego się rolnictwa okazał się strzałem w dziesiątkę – przyznał Zarajczyk.

Dzięki eksportowi firma podniosła się z upadku: po podpisaniu pierwszego kontraktu na dostawę 1300 maszyn błyskawicznie zorganizowano produkcję, odbudowano sieć poddostawców. Fundamentem dla rozwoju spółki jest jednak wciąż rynek polski, który Ursus systematycznie odbudowuje. – W 2011 roku nie mieliśmy jeszcze w ofercie ani jednego ciągnika, za to w 2015 zdobyliśmy już 4-proc. udział w rynku, który po pierwszym kwartale obecnego roku zwiększyliśmy do 10 proc. – powiedział Zarajczyk.

W czasie debaty przyznano, że Europa jest w trudnym momencie ze względu na sytuację geopolityczną i trudności z utrzymaniem jednolitego stanowiska wobec najważniejszych problemów. Pogrążona jest w kryzysie imigracyjnym, krąży nad nią widmo Brexitu, nie może się dogadać z USA w negocjacjach TTIP. Mimo to firmy z różnych krajów potrafią w skuteczny sposób prowadzić ekspansję, także w skali globalnej.

– Powinniśmy inaczej niż dotychczas promować Polskę za granicą, stawiać na czempionów, budować silne marki – mówił wiceminister Kwieciński. Z kolei Tomasz Novotny, wiceminister przemysłu i handlu Czech, stwierdził, że zarówno Polska, jak i Czechy mają duży potencjał rozwojowy nie tylko poprzez ekspansję zagraniczną, ale także rozwijanie infrastruktury i budowanie wzrostu gospodarki z wykorzystaniem funduszy unijnych.

Według Jerzego Kwiecińskiego, sekretarza stanu w Ministerstwie Rozwoju, potencjał polskich przedsiębiorstw nie był do tej pory w pełni wykorzystywany.

– Motory, które do tej pory napędzały gospodarkę, wyczerpują się. Grozi nam wpadnięcie w pułapkę średniego rozwoju – mówił Kwieciński. Zdaniem wiceministra mamy wyższe aspiracje niż PKB na mieszkańca kształtujące się na poziomie dwóch trzecich średniej unijnej.

Pozostało 88% artykułu
Materiał partnera
Amerykanie budują kadry jądrowe w Polsce – to szansa dla naszej gospodarki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał partnera
Zdrowie to najlepsza inwestycja
Materiał partnera
Energetyka jądrowa w centrum uwagi
Europejski Kongres Gospodarczy
Wartości, które należy promować w biznesie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Europejski Kongres Gospodarczy
Czy proste podatki są możliwe