Dzięki przejęciu niemieckiej spółki Ciech umocni się na pozycji drugiego producenta sody w Europie, zostawiając daleko w tyle depczącą mu do niedawna po piętach konkurencję. Moce produkcyjne Ciechu w segmencie sodowym wzrosną bowiem o jedną trzecią, do ponad 1,8 mln ton rocznie. Po zrealizowaniu trwających i zaplanowanych inwestycji podskoczą zaś do 2,3 mln ton. Ten poziom zostanie osiągnięty już w 2009 roku.
Przychody nowego nabytku Ciechu w tym roku mają wynieść 76 mln euro, EBITDA zaś 14 mln euro. Sfinalizowanie przejęcia będzie możliwe po uzyskaniu zgody niemieckiego urzędu antymonopolowego. Ciech spodziewa się dostać ją jeszcze przed końcem roku. Tak więc już od początku przyszłego będzie mógł konsolidować wyniki Sodawerku Stassfurt z wynikami całej grupy.
Droga do przejęcia Sodawerku nie była usłana różami. Ciech zabiegał o kupno niemieckiej firmy od początku roku. W lipcu został jednak odprawiony z kwitkiem – udziały w Sodawerku miały trafić do inwestora finansowego. Polacy jednak nie zrezygnowali. Ich upór został nagrodzony w minioną środę, kiedy to w Berlinie została podpisana umowa, na mocy której Ciech kupi 90 proc. udziałów Sodawerku Stassfurt.
To największe przejęcie, jakiego dokonał Ciech. Dotychczas najwyższą sumą, jaką spółka wyłożyła na taki cel, było 245 mln zł za Organikę-Sarzynę.