Dla zamożnych, doświadczonych i lokujących na dłużej

Mają szersze możliwości inwestowania na światowych rynkach finansowych niż fundusze otwarte. Można je polecić tym, którzy lokują pieniądze na długie lata

Publikacja: 14.02.2008 13:59

Dla zamożnych, doświadczonych i lokujących na dłużej

Foto: Rzeczpospolita

Fundusze zamknięte emitują certyfikaty, które są papierami wartościowymi. Można je kupować w trakcie publicznej subskrypcji, która zwykle trwa od trzech do sześciu tygodni. Cena certyfikatu jest wyznaczana przez emitenta, czyli przez towarzystwo funduszy inwestycyjnych. Później na ogół papiery można kupić na giełdzie – większość certyfikatów jest tam notowana – z tym że mają one bardzo niską płynność (dlatego w praktyce trudno je zarówno kupić, jak i sprzedać).

Fundusze takie polecane są raczej doświadczonym inwestorom, którzy potrafią na podstawie prospektów emisyjnych oszacować, czy będzie to dobra inwestycja. A także takim, którzy są zdecydowani zamrozić kapitał na co najmniej kilka lat – fundusze zamknięte zakładane są na okres od trzech do dziesięciu lat. Po określonym czasie fundusz jest likwidowany i pieniądze wracają do inwestorów.

Towarzystwa funduszy inwestycyjnych coraz częściej umożliwiają też wcześniejsze wycofanie się z inwestycji. Określonego dnia (dzień wykupu) fundusz skupuje certyfikaty; odbywa się to raz na kwartał, a nawet raz w miesiącu (np. KBC TFI, Investors TFI). Wcześniejsze wyjście z inwestycji wiąże się zwykle z dodatkowymi kosztami. Na przykład w KBC TFI prowizja od wykupionych certyfikatów wynosi 1,15 proc. wypłaconych środków. Zlecenie wykupu należy złożyć przynajmniej z trzytygodniowym wyprzedzeniem.

Wycofując środki przed terminem, trzeba się liczyć z utratą gwarancji, że kapitał inwestora nie zostanie uszczuplony (taka gwarancja obowiązuje w niektórych funduszach); w KBC TFI inwestor korzysta z niej tylko wówczas, gdy przetrzyma środki do likwidacji funduszu. Z kolei w funduszach BPH TFI: Bezpieczna Inwestycja i FIZ Dochodowych Surowców (są one bezterminowe) gwarancja kapitału jest zapewniona w okresach trzyletnich.

– W fundusze zamknięte nieruchomości powinniśmy inwestować nie więcej niż 10 – 20 proc. oszczędności – mówi Piotr Kuba, wiceprezes Skarbiec TFI. Jego zdaniem decyzja powinna być dobrze przemyślana, bowiem wyjście z funduszu zamkniętego nie jest łatwe. Zanim inwestor zdecyduje się na zakup certyfikatów, powinien się zapoznać z prospektem emisyjnym. Tam znajdzie m.in. informacje na temat planowanych inwestycji.

Fundusze zamknięte z reguły są kierowane do zamożnych osób. Minimalna wpłata wynosi od 1 tys. do nawet 200 tys. zł. Niskie wymagania stawiają KBC TFI (1 tys. zł) oraz Investors TFI (wartość jednego certyfikatu).

Fundusze zamknięte mogą prowadzić bardziej elastyczną politykę w porównaniu z otwartymi. – Obowiązują je mniej rygorystyczne limity inwestycyjne, mogą więcej aktywów ulokować w jednej spółce. W funduszach otwartych niedopuszczalne jest posiadanie takiej ilości akcji, która dawałaby więcej niż 10 proc. głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy – tłumaczy Magdalena Bielak z BZ WBK AIB TFI.

– Dostęp do większej ilości narzędzi finansowych pozwala funduszom zamkniętym zwiększać bezpieczeństwo, a jednocześnie podejmować większe ryzyko, by osiągnąć wyższe zyski. Przykładem są instrumenty pochodne, które mogą być używane zarówno do zabezpieczania aktywów, jak i do zarabiania na spadkach wartości indeksów, akcji, towarów – mówi Andrzej Maniewski z TFI Investors.

Opłaty za zarządzanie w funduszach zamkniętych, które mogą zarabiać zarówno na spadkach, jak i zwyżkach indeksów (Opera TFI, Investors TFI), zależą w dużej mierze od wyników tych funduszy. W Operze opłata zmienna od zysku to 20 proc., a stała 1,75 proc. Investors TFI pobiera prowizję od zysku wynoszącą 20 proc., jeśli zysk przekroczy 15 proc., natomiast opłata stała za zarządzanie to 2 proc. Przedstawiane przez TFI wyniki uwzględniają już te opłaty.

Fundusze zamknięte mają obowiązek raz na pół roku publikować sprawozdania, w których przedstawione są dane finansowe oraz strategia inwestycyjna. Po każdej wycenie certyfikatów – w zależności od funduszu jest to raz na miesiąc lub raz na kwartał – informacje publikowane są na stronach internetowych.

KBC TFI cyklicznie tworzy fundusze gwarantujące, że inwestor nie straci kapitału. – Praktycznie co miesiąc chcemy wprowadzać do oferty dwa fundusze z ochroną kapitału. Będą to fundusze zamknięte tworzone na określony czas. Inwestor otrzyma ochronę zainwestowanego kapitału, z której będzie mógł skorzystać na koniec trwania funduszu – mówi Wojciech Idzik, dyrektor biura obsługi klientów indywidualnych KBC TFI.

Obecnie do 29 lutego trwają zapisy na certyfikaty KBC Extra Profit FIZ oraz KBC Index Małych i Średnich Spółek FIZ. Pierwszy przez ponad pięć lat będzie inwestował w akcje 30 dobrych światowych spółek, natomiast drugi przez sześć lat w około 2,5 tys. małych i średnich firm, głównie z Europy Zachodniej oraz USA. Minimalna wpłata w obu przypadkach wynosi 1 tys. zł, a opłata manipulacyjna od 2,3 do 2,9 proc. (zależy od terminu zakupu certyfikatów; im wcześniejszy, tym opłata niższa).

W maju planowana jest emisja certyfikatów drugiego funduszu nieruchomości Arka BZ WBK Nieruchomości FIZ 2. Minimalna wpłata to 10 tys. zł. Fundusz ten będzie inwestował podobnie jak Arka BZ WBK Nieruchomości FIZ 1, czyli w obiekty handlowe, biurowe, projekty deweloperskie, z tą różnicą, że Arka BZ WBK 1 ogranicza się tylko do Polski, natomiast nowy fundusz będzie operował poza tym na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej (Czechy, Węgry, Bułgaria, Rumunia, Ukraina, Rosja, Chorwacja, Litwa i Łotwa). Arka BZ WBK 1 osiąga na razie bardzo dobre wyniki i plasuje się w czołówce funduszy zamkniętych.

BZ WBK AIB TFI prawdopodobnie jeszcze w tym półroczu uruchomi fundusz zamknięty Arka BZ WBK Akcji Europy Środkowej i Wschodniej FIZ. Minimalna wpłata wyniesie 50 tys. zł.

– W kwietniu planujemy wprowadzenie na rynek nowego funduszu z ochroną kapitału prowadzącego inną politykę niż fundusze BPH FIZ Bezpieczna Inwestycja. Natomiast w połowie roku utworzymy fundusz nieruchomości – zapowiada Marcin Bednarek, członek zarządu BPH TFI.

W tym roku będzie można kupić certyfikaty z kolejnych emisji funduszu Investor FIZ, a także Investor Gold FIZ. Daty emisji nie są jeszcze ustalone.

Opera TFI zamierza w tym roku przeprowadzić drugą publiczną emisję Opery za 3 Grosze FIZ. Natomiast jeszcze w tym miesiącu planowana jest nowa niepubliczna emisja certyfikatów Opera FIZ; trafią one tylko do 99 zamożnych osób, które dostaną specjalne zaproszenia. Minimalna wpłata do funduszu będzie nie niższa niż 200 tys. zł. Za wcześniejsze umorzenie certyfikatów Opery FIZ – czyli przed upływem czterech lat – pobierana jest 2-proc. opłata.

Skarbiec TFI nie planuje na razie nowych emisji funduszy zamkniętych przeznaczonych dla szerokiego grona inwestorów.

Najwięcej w ciągu ostatnich miesięcy zarobił fundusz Investor FIZ. Mimo spadku indeksów na światowych giełdach przez rok wypracował 35,4 proc. zysku, a w ciągu dwóch lat 108 proc.

Dobre wyniki zanotowały też fundusze nieruchomości. Inwestują one w budynki i ziemię za pośrednictwem spółek, w których mają większościowe udziały (zwykle 100 proc.). Tym się różnią od specjalistycznych nieruchomościowych funduszy otwartych (SFIO), które inwestują na tym rynku pośrednio, kupując akcje spółek z branży budowlanej. Dlatego zysk funduszy zamkniętych zależy od wzrostu wartości danych nieruchomości, a funduszy otwartych – od notowań akcji.

Spośród zamkniętych funduszy nieruchomości najlepszy roczny zysk na koniec stycznia odnotował fundusz Arka BZ WBK Rynku Nieruchomości FIZ (33,3 proc.). W ciągu dwóch lat zarobił on 57,2 proc., a w ciągu trzech – 62 proc.

Dobre wyniki ma też BPH FIZ Sektora Nieruchomości: 21,1 proc. przez rok i 23,2 proc. przez dwa lata. W okresie dwuletnim lepszy od niego jest Skarbiec Sektora Nieruchomości FIZ – 42,4 proc. (roczny wynik – 20,2 proc.)

Nieźle w ciągu ostatnich 12 miesięcy wypadł Investor Gold FIZ (10,3 proc.). Inwestuje on w metale szlachetne i akcje wydobywających je spółek.

Najgorszy roczny wynik zanotował KBC Index Nieruchomości FIZ – jego strata sięgnęła 26,9 proc., z tym że przez dwa lata funduszowi temu udało się zarobić 5,2 proc. Nie inwestuje on bezpośrednio w nieruchomości. Jego wyniki zależą od europejskiego indeksu spółek sektora nieruchomości.

Źle wiedzie się funduszowi KBC Dolar FIZ. Jego strata z trzech ostatnich lat wynosi 13,7 proc., z dwóch lat 16,4 proc., a roczna 10,6 proc. Inwestuje on w tytuły uczestnictwa bezpiecznych funduszy KBC, które są nominowane w dolarach.

Roczny, a nawet dwuletni okres inwestycji nie jest co prawda dobry do porównań. Wyniki funduszy lepiej analizować w dłuższym czasie, na jaki są tworzone.

Fundusze zamknięte można podzielić na takie, które są przeznaczone dla określonego grona prywatnych inwestorów (z reguły niepubliczne), oraz na takie, które są dostępne dla większej grupy klientów (publiczne).Fundusze zamknięte niepubliczne, szyte na miarę, oferują m. in.: Forum TFI, Copernicus TFI, Opera TFI, a także Skarbiec TFI. Są one tworzone z uwzględnieniem konkretnych potrzeb inwestorów instytucjonalnych bądź indywidualnych. Przykładem tego typu funduszy są m.in. Świtalski FIZ, Sowiniec FIZ, Opoka FIZ, St. Paul’s Investments FIZ. Funduszami niepublicznymi tworzonymi głównie z myślą o firmach windykacyjnych są fundusze sekurytyzacyjne skupujące wierzytelności.

Fundusze niepubliczne z założenia nie są notowane na giełdzie. Ich certyfikaty mogą kupić wyselekcjonowani klienci, którzy otrzymują od emitenta specjalne zaproszenie. Natomiast drobni inwestorzy mogą kupić zamknięte fundusze publiczne, które są notowane na warszawskiej giełdzie, a zanim tam trafią, są sprzedawane w szerokiej sieci dystrybucji. Polityka inwestycyjna tych funduszy często zakłada ochronę kapitału. W produktach z ochroną kapitału specjalizuje się KBC TFI.

- Fundusz inwestycyjny otwarty (FIO)inwestor kupuje jednostki uczestnictwa, może to zrobić w dowolnym terminie; jeśli chce wycofać pieniądze, składa zlecenie umorzenia jednostek (też w dowolnym terminie); jednostki są wyceniane w każdy dzień roboczy.

- Specjalistyczny fundusz inwestycyjny otwarty (SFIO)jego jednostki uczestnictwa kupuje się i umarza na takich samych zasadach jak jednostki każdego funduszu otwartego; ma tylko dwie specyficzne cechy: inwestuje na ogół w jednym segmencie rynku, np. w nieruchomościach czy w sektorze finansowym, sam ustala częstotliwość wyceny swoich jednostek.

- Fundusz inwestycyjny zamknięty (FIZ).emituje certyfikaty inwestycyjne, które są w sieci sprzedaży tylko w określonym czasie (przez kilka tygodni); po zakończeniu subskrypcji (zapisów) na ogół można je kupić na giełdzie; certyfikaty są wyceniane okresowo, np. co miesiąc, co kwartał; teoretycznie można je sprzedać na giełdzie (przeszkodą może być niska płynność lub cena); towarzystwa organizują też wykup certyfikatów np. co kwartał lub co miesiąc; fundusz zamknięty jest tworzony na kilka lat, po tym okresie jest likwidowany, a pieniądze są wypłacane inwestorom.

Fundusze zamknięte emitują certyfikaty, które są papierami wartościowymi. Można je kupować w trakcie publicznej subskrypcji, która zwykle trwa od trzech do sześciu tygodni. Cena certyfikatu jest wyznaczana przez emitenta, czyli przez towarzystwo funduszy inwestycyjnych. Później na ogół papiery można kupić na giełdzie – większość certyfikatów jest tam notowana – z tym że mają one bardzo niską płynność (dlatego w praktyce trudno je zarówno kupić, jak i sprzedać).

Pozostało 96% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy