Warszawska giełda spadła najniżej od 2,5 roku

Silne zniżki na światowych giełdach pociągnęły wskaźnik WIG20 do poziomu najniższego od listopada 2005 roku. Maklerzy wróżą dalsze spadki

Aktualizacja: 15.07.2008 20:29 Publikacja: 15.07.2008 18:41

Sesja z końca kwietnia. Te ceny to już tylko wspomnienie

Sesja z końca kwietnia. Te ceny to już tylko wspomnienie

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Podczas wtorkowej sesji inwestorzy powrócili do nerwowej wyprzedaży akcji. Indeks największych firm notowanych na warszawskiej giełdzie WIG20 spadł podczas notowań o 3 proc. Wskaźnik średnich spółek mWIG40m spadł zaś o 3,4 proc.

– Poniedziałkowe spadki w USA i obawy o kolejne upadłości amerykańskich banków pociągnęły w dół europejskie rynki, w tym także warszawski parkiet – tłumaczy przyczyny przeceny Wojciech Wośko, makler w DM BZ WBK.

Giełdom szkodzi też drożejąca ropa naftowa oraz kolejne zapowiedzi amerykańskiego Fedu, że walka z inflacją może wymagać dalszych podwyżek stóp procentowych. To złe wieści dla rynków akcji.

Bessa trwa już od prawie roku i mimo dużych spadków wciąż nie ma chętnych do kupna akcji. Inwestorzy indywidualni w Polsce reagują bardzo nerwowo, trwają też umorzenia jednostek w funduszach inwestycyjnych i w efekcie podaż nadal dominuje. Nie pomaga nawet rekordowo niskie zaangażowanie w akcje przez fundusze emerytalne. Nawet jeśli dokupują one teraz akcje, o czym mówią eksperci, ich zakupy nie są w stanie powstrzymać indeksów przed głębszym spadkiem. Od początku roku wartość spółek wchodzących w skład WIG20 zmniejszyła się o blisko 30 proc.

– Okres nerwowej wyprzedaży akcji potrwa jeszcze przez kilka sesji. Później powinno nastąpić mocne odreagowanie rynku – twierdzi Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI.

Pesymistów jest na razie więcej.

– Bez odbicia na Zachodzie nie mamy co liczyć na mocne zwyżki w Polsce – dodaje Tomasz Bardziłowski, wiceprezes Unicredit CAIB Polska.

Robert Nejman, zarządzający z IDM SA , jeszcze mocniej zrewidował swoje oczekiwania. Według niego w ciągu najbliższych miesięcyWIG20 może zejść do 2100 punktów. Na podobne poziomy wskazują maklerzy. – Teraz tylko to może uspokoić rynek, bo do tego czasu wszyscy mniej doświadczeni inwestorzy wyprzedadzą akcje – dodaje jeden z maklerów.

Podczas wtorkowej sesji inwestorzy powrócili do nerwowej wyprzedaży akcji. Indeks największych firm notowanych na warszawskiej giełdzie WIG20 spadł podczas notowań o 3 proc. Wskaźnik średnich spółek mWIG40m spadł zaś o 3,4 proc.

– Poniedziałkowe spadki w USA i obawy o kolejne upadłości amerykańskich banków pociągnęły w dół europejskie rynki, w tym także warszawski parkiet – tłumaczy przyczyny przeceny Wojciech Wośko, makler w DM BZ WBK.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Ekonomia
Dbamy o bezpieczeństwo przez cały czas życia produktu
Ekonomia
Zlatan Ibrahimović w XTB
Ekonomia
Nowe funkcje w aplikacji mobilnej mZUS
Ekonomia
Azoty złożyły pierwsze zawiadomienie do prokuratury