Indeks WIG20 zakończył sesję dziennym, tegorocznym i jednocześnie kilkuletnim minimum, na poziomie najniższym od listopada 2003 roku, czyli 1.435,65 punktu.
Inwestorzy zagraniczni wyprzedają aktywa polskie i innych rynków wschodzących, bo w obliczu światowego kryzysu finansowego, uważają je za ryzykowne.
[b][link=http://www.rp.pl/temat/19421.html]Więcej informacji o GPW znajdziesz tutaj[/link][/b]
W Polsce strach budzą też opcje walutowe, na których polskie firmy zakładające umocnienie złotego - w czasie jego przeceny - ponoszą straty.
- [link=http://www.rp.pl/artykul/5,264087_Frank_po_3_23_zl.html]Nasza waluta strasznie się osłabiła[/link], nastawienie do regionu jest kiepskie. Rynek kapitałowy jest bardzo płytki i ostatnio bardzo mocno skorelowany z rynkiem walutowym - powiedział makler jednego z warszawskich biur maklerskich. - To wszystko jest związane z opcjami walutowymi i oczekiwaniami, że wyniki kwartalne za czwarty kwartał będą kiepskie, ciągle czekamy na wyniki największych banków - dodał.