SAS postanowił w lutym zwiększyć swe zasoby o 6 mld koron (543 mln euro), teraz ogłosił, że cena subskrypcyjna wyniesie 2,63 korony. Przewoźnik dodał, że posiadacze jego papierów mogą kupować 14 nowych za jeden stary. Chętni do ich nabywania mogą się zapisywać od 23 marca do 6 kwietnia. Zdaniem analityka Carnegie Erika Gustafssona niska cena zapisu to oznaka słabości. Z kolei zaleta – że wszyscy akcjonariusze SAS zgłoszą się do kupna.

– I okaże się, że linia zdobędzie owe 6 mld koron, co wcześniej nie było wcale takie pewne – mówi. Władze Szwecji, Danii i Norwegii, właściciele 50 proc. udziałów w SAS, wyraziły już chęć kupna nowych akcji; emisję poręczyły JP Morgan, Nordea, SEB, Danske Markets i DnB NOR. SAS stracił w 2008 r. 6,3 mld koron przez rosnące koszty, strajki, konieczność wymiany starych samolotów i problemy techniczne z maszynami Dash 8 Q400. [i]—afp, reuters[/i]