Perturbacje na rynkach finansowych i kryzys gospodarczy mogą wpłynąć także na zdolność Polski do spełnienia kryterium inflacyjnego. Na tempo wzrostu cen będzie bowiem działać wiele przeciwstawnych czynników – od siły poszczególnych z nich będzie zależeć, na jakim poziomie ukształtuje się stopa inflacji w Polsce.
Jednym z nich jest np. skala osłabienia popytu w Unii Europejskiej i Polsce. Jeżeli kryzys okaże się łagodniejszy w przypadku polskiej gospodarki, to możliwe, że spadek inflacji w Polsce będzie płytszy niż w pozostałych krajach Unii Europejskiej. A to oznacza, że wartość referencyjna (kształtowana na podstawie odczytów inflacji w trzech krajach o najwolniejszym tempie wzrostu cen) może być niska, co może stanowić spore wyzwanie dla spełnienia kryterium stabilności cen. Wiele będzie także zależało od tego, jak Rada Polityki Pieniężnej zareaguje na kryzys – w przypadku powolnego spadku stóp procentowych prawdopodobieństwo spełnienia kryterium inflacyjnego jest większe.
Wiele też zależy od oczekiwań inflacyjnych w Polsce. Wiarygodna polityka makroekonomiczna na drodze do strefy euro będzie czynnikiem stabilizującym oczekiwania inflacyjne. Gdyby jednak pojawiły się wątpliwości co do realizacji ścieżki do euro, oczekiwania inflacyjne mogą wzrosnąć.
Warto pamiętać, że inflacja w poszczególnych krajach Unii Europej- skiej (bo wszystkie kraje Unii są brane pod uwagę przy ustalaniu kryterium inflacyjnego) może się różnie zachowywać.
Prognozy Komisji Europejskiej, a także międzynarodowych instytucji (Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) wskazują, że Polska nie powinna mieć problemów ze spełnieniem kryterium stabilności cen, choć warto podkreślić, iż prognozowanie w obecnych czasach związane jest z dużą dozą niepewności.