Roszady w nadzorze

Warszawska giełda coraz bliżej prywatyzacji. Nadal jednak nie wiadomo, kto w KNF będzie odpowiadał za nadzór nad rynkiem kapitałowym

Publikacja: 19.05.2009 02:36

Marcin Gomoła

Marcin Gomoła

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Trwa konflikt w Komisji Nadzoru Finansowego. Ponad miesiąc temu do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wpłynął wniosek szefa KNF Stanisława Kluzy o odwołanie wiceprzewodniczącego komisji Artura K. Klucznego (nadzorującego rynek kapitałowy).

Jednak do dziś nie ma żadnej decyzji premiera w tej sprawie. Przedstawiciele Centrum Informacyjnego Rządu nie wyjaśnili nam, dlaczego tak się stało.

Szef KNF chciałby, żeby następcą Klucznego został Marcin Gomoła, który w latach 2006 – 2007 pełnił już funkcję zastępcy przewodniczącego KNF. – Cały czas nie chcę komentować tej sprawy – mówi „Rz” Marcin Gomoła pracujący obecnie w firmie doradczej Ernst & Young. Komentarza odmówił „Rz” również Artur K. Kluczny, który w urzędzie komisji odpowiada m.in. za nadzór nad warszawską giełdą, ale także za pion rozwoju rynku finansowego.

Z informacji „Rz” wynika, że w ostatnich tygodniach rola Klucznego w KNF została znacznie ograniczona. – Na wszystkie działania operacyjne inni urzędnicy KNF mają teraz upoważnienia. Np. za zatwierdzanie prospektów emisyjnych odpowiada obecnie dyrektor pionu – mówi „Rz” osoba zbliżona do nadzoru. Przedstawiciele KNF nie chcą komentować zmian personalnych w komisji.

Kluczny jest już kolejnym urzędnikiem, odpowiedzialnym za nadzór nad warszawską giełdą, który może stracić swoje stanowisko w przeddzień jej prywatyzacji. Miesiąc temu posadę wiceministra Skarbu Państwa stracił Michał Chyczewski. To on nadzorował państwowe instytucje finansowe i był odpowiedzialny za proces prywatyzacji GPW.

W kwietniu resort skarbu skierował zaproszenia do rozmów w sprawie prywatyzacji wartej około 1 mld zł warszawskiej giełdy do czterech wiodących światowych giełd. Są nimi: Deutsche Boerse, London Stock Exchange, NASDAQ OMX oraz New York Stock Exchange Euronext.

– Do 19 czerwca inwestorzy mogą składać wstępne oferty w sprawie udziału w procesie prywatyzacji GPW – powiedziała wczoraj Joanna Schmid, wiceminister skarbu.

W tym roku resort skarbu w ramach prywatyzacji planuje sprzedać do 73,82 proc. akcji polskiej giełdy. Reszta zostanie sprzedana w ciągu dwóch – trzech lat.

Na wejście do GPW inwestora strategicznego zgodę zwykłą większością głosów udzielić musi siedmioosobowa Komisja Nadzoru Finansowego.

Ewentualne objęcie przez Marcina Gomołę funkcji wiceprzewodniczącego KNF stworzy też wakat na stanowisku szefa 12-osobowej Rady Edukacji i Ładu Informacyjnego. Powołany w zeszłym roku przez warszawską giełdę organ ma dbać o standardy publicznych wypowiedzi osób związanych z rynkiem kapitałowym.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autora:

[mailto=w.iwaniuk@rp.pl]w.iwaniuk@rp.pl[/mail][/i]

Trwa konflikt w Komisji Nadzoru Finansowego. Ponad miesiąc temu do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wpłynął wniosek szefa KNF Stanisława Kluzy o odwołanie wiceprzewodniczącego komisji Artura K. Klucznego (nadzorującego rynek kapitałowy).

Jednak do dziś nie ma żadnej decyzji premiera w tej sprawie. Przedstawiciele Centrum Informacyjnego Rządu nie wyjaśnili nam, dlaczego tak się stało.

Pozostało 85% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy