Podczas wakacyjnych podróży po Polsce warto odwiedzić muzea, które prezentują wielkie prywatne kolekcje. Może to nas zainspiruje do zbierania lub do ciekawego udekorowania domu. Może wizyta w muzeum uświadomi nam, że na zakupy inwestycyjne nadają się tylko najwybitniejsze dzieła sztuki lub rzemiosła artystycznego.
Prywatne kolekcjonerstwo konsekwentnie od lat propaguje Zamek Królewski w Warszawie. W 2002 roku Zamek wystawił kolekcję zabytkowych map dr. Tomasza Niewodniczańskiego. Następnie zachwyt budziła kolekcja zabytkowej porcelany Ireneusza Szarka, która jako depozyt przez lata zdobiła zamkowe sale. Kolejno w 2007 roku Ryszard Janiak zaprezentował swój zbiór rzemiosła artystycznego. Po wystawie pozostaje naukowy katalog, który dla kolejnych pokoleń kolekcjonerów, antykwariuszy lub naukowców jest podstawowym źródłem wiedzy na dany temat. Zamek zdobią eksponaty z kolekcji stworzonej przez prof. Andrzeja Ciechanowieckiego z Londynu.
[srodtytul]Dywan do dworu[/srodtytul]
Od 1990 roku Zamek w pałacu Pod Blachą prezentuje na stałej ekspozycji kobierce kaukaskie z kolekcji Teresy Sahakian (1915 – 2007). Od niedawna pokazywane są w całkiem nowej aranżacji. Wystawiono około 180 zabytkowych tkanin. Jeśli ktoś urządza nową rezydencję zbudowaną w stylu polskiego dworu lub odremontowany stary dwór, powinien poznać te zbiory. Bez tego nie będzie wiedział, czego warto szukać, co naprawdę warto mieć.
[wyimek]3 tys. zł kosztuje 100-letni niewielki kobierzec perski[/wyimek]