Czwartkowe notowania na nowojorskiej giełdzie przebiegały pod znakiem zwyżek. Inwestorzy z optymizmem przyjęli zaskakująco dobre wyniki kwartalne aluminiowego koncernu Alcoa, lepsze od oczekiwań okazały się też dane z rynku pracy.
W jeszcze lepszych nastrojach byli gracze z chińskiego rynku. Indeks Shanghai Composite zyskał w piątek 4,76 proc. i był to trzeci największy wzrost tego indeksu w tym roku.
Te doskonałe nastroje nie udzieliły się natomiast inwestorom z Warszawy, gdzie indeksy co prawda przez większą część dnia były na plusie, ale bardzo niewielkim. Ostatecznie WIG20 zyskał 0,26 proc. i wyniósł 2211 pkt.
– Za nami nudna sesja zarówno na polskiej giełdzie, jak i światowych rynkach. Widać wyraźne wyczekiwanie na kolejne informacje, które mogą wpłynąć na decyzje inwestorów – mówi jeden z warszawskich maklerów.
Mimo to warszawscy inwestorzy kończyli tydzień w dobrych nastrojach. Główne indeksy zakończyły ostatnie pięć sesji na solidnych plusach. Wskaźnik największych spółek zyskał 3,1 proc. Dobrze w całym tygodniu, jak i na piątkowej sesji zachowywały się akcje KGHM i Pekao SA, które obok BRE Banku zyskiwały najmocniej z e-spółek WIG20. W przypadku Pekao pozytywny wpływ na zachowanie kursu mogła mieć rekomendacja analityków Goldman Sachs, którzy liczą, że kurs z obecnych 157 zł wzrośnie do 206 zł. W piątek papiery banku przy najwyższych na rynku obrotach zyskały 1 proc. Akcje KGHM zyskały 2 proc.