Jego akcje w Paryżu mocno traciły. Sesję zakończyły spadkiem o 10,61 proc., co oznacza, że jedna akcja kosztowała 2,57 euro.
W III kwartale spółka poniosła stratę netto 182 mln euro i zmniejszyła obroty o 9,3 proc., do 3,7 mld, bo operatorzy łączności mocno ograniczyli inwestowanie, a jednocześnie zaostrzyła się konkurencja tanich operatorów z Chin, zwłaszcza w łączności przewodowej.
Specjaliści spodziewają się ożywienia zakupów sprzętu przez operatorów w 2010 r., głównie komórkowych w Azji, ale nie będzie to dużo. Szef finansów Alcatelu-Lucenta Paul Tufano szacuje nominalny wzrost na 5 proc. lub mniej.
Dodał, że spółka rozmawia wstępnie o sprzedaży niestrategicznych aktywów. Według analityków może chodzić o dział łożysk i pomp próżniowych o wartości kilkuset milionów euro.