T-Mobile ułatwia zakup programów dla Androida

Amerykański T-Mobile wprowadził udogodnienia dla swoich abonentów przy zakupie programów dla telefonów z Androidem.

Publikacja: 14.12.2009 00:01


Na Android Market udostępniono opcję płatności za aplikację wraz z rachunkiem telefonicznym. Przy zakupie klient wybiera, czy wykonuje płatność przy użyciu karty kredytowej, czy też poprzez obciążenie rachunku telefonicznego.

 

W obecnej chwili istnieje kilka ograniczeń. Pierwszą z nich jest konieczność aktualizacji oprogramowania Android Market do wersji oznaczonej numerem 1660, która jednak nie jest bezpośrednio dostępna, a ma być automatycznie zainstalowana klientom T-Mobile do końca miesiąca. Kolejnym jest utrudnienie, że w ten sposób można zapłacić jedynie za aplikacje, których ceny podano w dolarach amerykańskich, podczas gdy w sklepie są również dostępne programy z innych krajów niż USA, za które należy zapłacić w funtach brytyjskich, czy w euro.

 

Niejednokrotnie kontrowersje dotyczące tego, kto będzie czerpać dodatkowe przychody ze sprzedaży aplikacji i multimediów powodowały, że niektórzy operatorzy odmawiali wprowadzania do swoich sieci sprzedaży tych marek telefonów, których użytkownicy mogliby generować przychody u tzw. dostawców kontentu, nie dzieląc się przychodami z operatorem. Amerykański T-Mobile sprzedaje obecnie cztery modele telefonów wyposażonych w system operacyjny Android przygotowany przez Google. Są to modele G1, myTouch 3G, Motorola CLIQ oraz Samsung Behold II.

Autor jest dziennikarzem miesięcznika „Mobile Internet"

Na Android Market udostępniono opcję płatności za aplikację wraz z rachunkiem telefonicznym. Przy zakupie klient wybiera, czy wykonuje płatność przy użyciu karty kredytowej, czy też poprzez obciążenie rachunku telefonicznego.

W obecnej chwili istnieje kilka ograniczeń. Pierwszą z nich jest konieczność aktualizacji oprogramowania Android Market do wersji oznaczonej numerem 1660, która jednak nie jest bezpośrednio dostępna, a ma być automatycznie zainstalowana klientom T-Mobile do końca miesiąca. Kolejnym jest utrudnienie, że w ten sposób można zapłacić jedynie za aplikacje, których ceny podano w dolarach amerykańskich, podczas gdy w sklepie są również dostępne programy z innych krajów niż USA, za które należy zapłacić w funtach brytyjskich, czy w euro.

Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień
Ekonomia
Złoty wiek dla ambitnych kobiet
Ekonomia
Rekordowy Kongres na przełomowe czasy
Ekonomia
Targi w Kielcach pokazały potęgę sektora rolnego
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku