Bankierom w tym roku bardzo będzie zależało na tym, żeby nie wzrastała wartość niespłacanych kredytów, żeby nie musieli tworzyć dodatkowych rezerw, które obniżałyby wynik finansowy. Nowy, nieznany wcześniej klient wiąże się z ryzykiem. Dlatego też dla części banków - na co wskazują zaprezentowane na początku tego roku strategie kilku instytucji - priorytetem będzie uzyskanie jak największych dochodów z istniejącej bazy klientów. Z takiej polityki będą korzystały banki średnie i małe, które zakładają wzrost biznesu i pozyskiwanie klientów, np. DnB Nord, BPH czy BOŚ.
[srodtytul]Euro wyprze franka[/srodtytul]
- Banki będą się starały zwiększyć współczynniki tzw. cross sellu (sprzedaż krzyżowa - red.). Posiadanie kilku produktów w jednym miejscu daje klientowi większe pole do negocjacji cen. Korzyścią dla banku będzie większa efektywność biznesowa wynikająca z aktywizacji własnej bazy klientów - uważa Cezary Kocik, szef MultiBanku.Taką strategię mają m.in. Bank Handlowy czy Getin Bank.Sprzedaż krzyżowa to jedno, a pozyskiwanie nowych klientów detalicznych - Getin na pewno będzie to robił - to drugie. W ciągu roku będzie widoczne, które banki koncentrują się na swojej bazie klientów, a które oprócz tego aktywnie chcą ją zwiększyć.
Większość banków już przygotowała lub jest w trakcie tworzenia nowej oferty rachunków bankowych. - 2010 będzie rokiem kont i bankowości zdalnej. Oznacza to, że banki będą kładły znacznie większy nacisk na pozyskiwanie aktywnych klientów, szczególnie tych, którzy większość podstawowych transakcji będą realizować sami - poprzez bankowość internetową - mówi Leszek Niemycki, prezes Deutsche Banku PBC.
- Tym samym na rynku coraz częściej dostępne będą atrakcyjne cenowo rachunki, nierzadko oferowane w pakietach jak karty, limity w kontach itd.W tym roku znowu wiele będzie się mówić o kredytach hipotecznych. - Ostatni kwartał 2009 r. pokazał wyraźnie, że banki powracają do nieco bardziej liberalnej polityki kredytowej w kontekście finansowania nieruchomości. Rośnie konkurencja na tym rynku - mówi Leszek Niemycki.Będzie głośno o kredytach walutowych. Franki szwajcarskie wyprze euro. - Już dziś banki stawiają na euro, co w perspektywie wstąpienia do ERM2 i konieczności stabilizacji kursu może być dla klientów ciekawym rozwiązaniem - twierdzi Cezary Kocik.