De Beers mający dotąd połowę światowego rynku diamentów wydobył 24,6 mln karatów podał Reuters. To zaskakujące wyniki, bo na początku kryzysowego 2009 r oba koncerny zgodnie ograniczyły wydobycie o ok. jedną trzecią. Rosja wyprzedziła też liderującą dotąd na świecie w wydobyciu diamentów liczonych w karatach Botswanę (17,7 mln karatów).
Widać jednak, że De Beers w rzeczywistości jeszcze bardziej zmniejszył produkcję swoich kopalń (głownie w RPA).
Podczas gdy Rosjanie, od połowy roku, po wymianie kierownictwa, zaczęli więcej wydobywać i sprzedawać, nie starając się utrzymać wysokich cen na diamenty i brylanty. Alrosie pomogła też pomoc właściciela czyli skarbu państwa. W przeliczeniu na walutę Rosjanie wydobyli diamentów za 2,34 mld dol. o 170 mln dol. mniej niż w 2008 r. Przez cały rok Alrosa sprzedawała swoje diamenty i brylanty tylko na rynku wewnętrznym w skarbiec Gohranu - państwową instytucję powołaną do skupowania drogocennych metali i kamieni. Kreml wydał na to ok. 1,2 mld dol.