Lokaty zakładające wzrost wartości polskiej waluty zaoferował m.in. Noble Bank, Bank Millennium, Bank BPH, a także Bank BGŻ, którego produktowi przyjrzymy się bliżej.
Najważniejszą cechą tej inwestycji jest wysoki udział klienta w umocnieniu złotego. Zysk wyniesie aż 150 proc. tego, o ile spadnie kurs euro w trakcie trwania Lokaty Złoty Zysk. To oznacza, że gdyby kurs euro spadł np. o 10 proc., inwestorzy zarobią 15 procent. Trzeba jednak zaznaczyć, że zysk z góry ograniczono do 21 proc., czyli 10,5 proc. w skali roku (które zostanie jeszcze pomniejszone o podatek od zysków kapitałowych).
Taki zysk może nie zachwyca, ale i tak znacznie przewyższa oprocentowanie zwykłych depozytów bankowych. Gdyby na koniec trwania lokaty kurs euro wynosił jednak więcej niż na początku, klienci otrzymają zwrot włożonego kapitału powiększony o 4 procent.
Lokata Złoty Zysk to oferta dla osób, które chcą zyskać na prognozowanym spadku kursu euro, ale w razie innego rozwoju wydarzeń otrzymać więcej, niż tylko zwrot zainwestowanego kapitału. Jeśli jednak ktoś przewiduje silniejsze umocnienie złotego w najbliższych dwóch latach, powinien raczej udać się do banku oferującego strukturę bez ograniczenia zysku.
Lokata dostępna jest w Banku BGŻ do 25 marca br., aby w nią zainwestować nie trzeba mieć w banku konta, minimum inwestycyjne to 3 tys. złotych.