Brokerzy zawyżają wyceny

Raporty oferujących akcje spółek debiutujących są zbyt optymistyczne

Publikacja: 29.05.2010 02:13

Kursy ubiegłorocznych i tegorocznych debiutantów są obecnie średnio o 13 proc. niższe od wycen domów

Kursy ubiegłorocznych i tegorocznych debiutantów są obecnie średnio o 13 proc. niższe od wycen domów maklerskich, które oferowały akcje tych spółek w ofercie publicznej.

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski

Kursy ubiegłorocznych i tegorocznych debiutantów są obecnie średnio o 13 proc. niższe od wycen domów maklerskich, które oferowały akcje tych spółek w ofercie publicznej.

– Nie należy ukrywać, że w interesie oferującego jest to, aby akcje sprzedały się jak najlepiej. Dlatego też do wszelkich raportów analitycznych, zarówno tych dotyczących IPO (pierwsza oferta publiczna – red.), jak i spółek już notowanych, należy podchodzić z ostrożnością – komentuje Piotr Cieślak, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.

Podobnego zdania jest Krzysztof Pado, analityk BDM.

– Brokerowi zależy na dobrej sprzedaży. Dlatego uwypukli on dobre strony inwestycji – mówi.

Różnica między wyceną oferującego a aktualnym kursem często jest bardzo duża. Przykładem może być niedawny debiutant, spółka Kulczyk Oil Ventures (akcje sprzedała po 1,89 zł). Oferującym był DM BZ WBK. Na rynek nie trafił oficjalny raport analityczny dotyczący tej oferty. Ale, jak ustaliliśmy, w dokumencie przygotowanym przez brokera pojawiła się wycena spółki opiewająca na 190 – 348 mln dol. (ok. 552 – 1012 mln zł). To mogłoby wskazywać, że jedna akcja była wyceniana na 2,75 – 5,05 zł. To aż o 46 – 167 proc. powyżej ceny emisyjnej.

Zbyt optymistyczne wydają się też wyceny akcji Polskiej Grupy Energetycznej. Były one sprzedawane po 23 zł. Teraz są poniżej tego poziomu – w piątek na zamknięciu sesji za jedną trzeba było zapłacić 21,48 zł (a jeszcze niedawno 19,7 zł). Oferujący, UniCredit CAIB, nie publikował raportu, który zawierałby wycenę spółki. A jakie kursy prognozowali inni brokerzy? Z reguły były one wyższe niż obecny. DI BRE Banku szacował, że walory PGE są warte od 22,4 zł do 27,1 zł. Kurs jednak nigdy nie sięgnął górnej granicy tych widełek. Najwyższy był 16 grudnia 2009 roku – 25,7 zł.

Akcje PZU w niedawnej ofercie sprzedawano po 312,5 zł. Tymczasem DM PKO BP wyceniał je na 295,3 – 388 zł. Na podobnym poziomie znajdowały się inne wyceny sporządzone przez konsorcjum oferujące akcje. Wynikało z nich, że PZU jest warte od 24,8 do 33 mld zł. To daje 287 – 382 zł na akcję. Obecnie kurs znajduje się bliżej górnego przedziału. Od kilku dni oscyluje wokół 350 zł.

– Inaczej ceny ustala się w początkowej, a inaczej w końcowej fazie hossy. W miarę jedzenia apetyt rośnie, zarówno po stronie sprzedającego, jak i kupującego – podkreśla Cieślak. Dodaje, że zdarza się też, iż same spółki decydują się na propozycję niższej ceny, gdyż chcą zaoferować inwestorom pewnego rodzaju dyskonto. – Takie podejście należy chwalić. Świadczy ono o tym, że spółka chce zadbać zarówno o swój interes, jak i interes przyszłych akcjonariuszy – mówi.

DM BZ WBK oferujący akcje ABC Data wycenił je na 2,87 – 3,12 zł, a cena emisyjna wyniosła 2,35 zł. Debiut ABC Daty na GPW planowany jest na połowę czerwca.

Kursy ubiegłorocznych i tegorocznych debiutantów są obecnie średnio o 13 proc. niższe od wycen domów maklerskich, które oferowały akcje tych spółek w ofercie publicznej.

– Nie należy ukrywać, że w interesie oferującego jest to, aby akcje sprzedały się jak najlepiej. Dlatego też do wszelkich raportów analitycznych, zarówno tych dotyczących IPO (pierwsza oferta publiczna – red.), jak i spółek już notowanych, należy podchodzić z ostrożnością – komentuje Piotr Cieślak, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.

Pozostało 82% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy