Wczorajsza sesja to pierwsze notowania Tauronu od wejścia w skład WIG20. Spółka zakwalifikowała się do wskaźnika największych spółek na ósmym miejscu i ma w nim cztery procent udziału.
Jednak ani dobre opinie analityków, ani zaliczenie spółki do WIG20 nie pomogły wczoraj notowaniom grupy energetycznej. Na koniec sesji za jej akcje płacono po 6,84 zł, czyli 0,73 proc. mniej niż na koniec ubiegłego tygodnia. Na zniżkę wpływały przede wszystkim spadki na rynku. WIG20 osłabił się wczoraj o 0,66 proc.
Większość analityków rekomenduje kupno akcji Tauronu. Raport, który opublikował w grudniu Ipopema Securities, wyznacza cenę docelową na 7,8 zł. Najbardziej optymistyczna dostępna na rynku rekomendacja firmowana przez Credit Suisse zakłada, że docelowo kurs może wzrosnąć do 8,6 zł.
Wczoraj do obrotu weszły trzy serie kontraktów na akcje Tauronu. Będą wygasać: w marcu, czerwcu i wrześniu przyszłego roku. Na każdy kontrakt przypada 1000 akcji.