Plany te nie spodobały się inwestorom na giełdzie w Amsterdamie. Akcje TNT straciły 12,4 proc. i spadły do poziomu najniższego od 19 miesięcy.
TNT konkurująca z takimi gigantami, jak UPS, FedEx i Deutsche Post DHL wydziela dział przesyłek ekspresowych od zanikającej części pocztowej, w nadziei, że znajdzie kupca na tę ostatnią, który potrafi wyciągnąć jakieś zyski z malejącej liczby normalnych przesyłek pocztowych. Nowy dział zadebiutuje na giełdzie 26 maja, o ile dzień wcześniej zgodzą się na to udziałowcy TNT.
Spółka obiecała podjąć działania w zakresie cen i kosztów, mające poprawić jej wyniki do końca roku, bo prezes Peter Bakker przyznał, że po 12 tygodniach TNT ma zysk operacyjny mniejszy o 25 mln euro niż rok temu. Inwestorzy nie są przekonani do tych działań.