Dotacje korzystne dla gospodarki

Publikacja: 13.05.2011 04:04

Fundusze unijne to dla Polski prawdziwa okazja stulecia. Wystarczy spojrzeć na dane i prognozy, z których wynika, że w ramach unijnej perspektywy budżetowej na lata 2007 – 2013 do Polski napłynie z tego tytułu niemal 70 mld euro. Albo przejechać się po kraju i zobaczyć rozkręcone wszędzie inwestycje infrastrukturalne. Albo zadać sobie pytanie, czy gdyby nie owe inwestycje, to rzeczywiście udałoby nam się pozostać w czasie kryzysu zieloną wyspą. Albo zapytać o zdanie Polaków, a okaże się, że dla większości z nich jest to główny dowód na to, że warto było wstąpić do Unii.

Ponieważ środki dostępne w ramach perspektywy budżetowej można wydawać jeszcze w ciągu kolejnych dwóch – trzech lat po jej zakończeniu, wychodzi na to, że faktycznie znajdujemy się akurat w połowie unijnej „siedmiolatki". Większość środków już rozdysponowaliśmy (oczywiście będą one dopiero wydawane w kolejnych latach), realizowane inwestycje zaczynają dawać pierwsze widoczne efekty.

Choć kilka lat temu wydawało się, że takiej góry pieniędzy w ogóle nie da się w Polsce wydać, obecnie zaczynają się coraz częściej pojawiać informacje o konieczności rezygnacji ze zbyt ambitnych planów. Bez wątpienia mamy więc siedem tłustych lat. Pytanie, czy na pewno dobrze je wykorzystaliśmy?

Problem w tym, że w Polsce przyjęliśmy za miarę sukcesu samo wykorzystanie dostępnych środków. Zresztą nic dziwnego, jeśli przypomnieć sobie panikarskie oceny sprzed kilku lat, że w ogóle nie damy sobie rady z absorpcją, a obiecane fundusze pozostaną tylko na papierze. Być może nie było więc innego wyjścia.

Należy jednak pamiętać, że w rzeczywistości nie chodzi o to, by jakoś wykorzystać środki, ale by je wykorzystać właściwie. Czyli tak, by przełożyło się to na prawdziwy wzrost konkurencyjności gospodarczej Polski, zachęci sektor prywatny do nowych inwestycji, poprawi znacząco otoczenie biznesu i jakość kapitału ludzkiego. W ciągu owych tłustych lat za bardzo koncentrowaliśmy się na ilości absorbowanych środków, a za mało na jakości projektów. A to oznacza, że spora część środków została wykorzystana nieefektywnie.

Oczywiście, natychmiast znajdą się tacy, którzy stwierdzą, że to bzdura. Skoro pieniądze unijne są „za darmo", największym grzechem jest ich niewykorzystanie. Lepiej wydać nieefektywnie, ale wydać. Otóż wcale nie. Pieniądze unijne mogą służyć finansowaniu budowy infrastruktury, ale na jej przyszłe utrzymanie musimy już zapracować sami.

Jeśli wydajemy je na przesadne, nieracjonalne projekty, zostaniemy z kosztami, które utrudnią dalszy rozwój. Jeśli przeznaczamy je na poprawę jakości życia, która nie przekłada się na większe dochody – po wyczerpaniu się środków unijnych nie będziemy w stanie tej lepszej jakości życia utrzymać.

Nie ma wątpliwości, że mieliśmy siedem tłustych lat. W następnej perspektywie budżetowej (2014 – 2020) pieniędzy może być mniej, może też być o nie znacznie trudniej. Nie stać nas już na wydawanie ich za wszelką cenę, musimy to robić w znacznie mądrzej. Promując konkurencyjność i innowacyjność gospodarki, a niekoniecznie budując kolejne aquaparki.

Autor jest profesorem, głównym ekonomistą PwC

Fundusze unijne to dla Polski prawdziwa okazja stulecia. Wystarczy spojrzeć na dane i prognozy, z których wynika, że w ramach unijnej perspektywy budżetowej na lata 2007 – 2013 do Polski napłynie z tego tytułu niemal 70 mld euro. Albo przejechać się po kraju i zobaczyć rozkręcone wszędzie inwestycje infrastrukturalne. Albo zadać sobie pytanie, czy gdyby nie owe inwestycje, to rzeczywiście udałoby nam się pozostać w czasie kryzysu zieloną wyspą. Albo zapytać o zdanie Polaków, a okaże się, że dla większości z nich jest to główny dowód na to, że warto było wstąpić do Unii.

Pozostało 81% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy