Bank podsumował ofertę publiczną w części przeznaczoną dla detalu. Zapisy złożyło 76,6 tys. osób („Rz" informowała o ponad 70 tys. zapisów), więcej, niż podawał tydzień temu minister skarbu Aleksander Grad. W sumie każdy gracz liczyć może maksymalnie na 20-21 akcji. Przy 1,56 mln akcji oferowanych drobnym graczom już po ograniczeniu skali oferty stopa redukcji sięgnęła bowiem 78,7 proc.

Drobni inwestorzy zapisali się na ponad 7,3 mln akcji. Z tego wynika, że średni zapis opiewał na 96 walorów, wobec 120, na które maksymalnie można było zgłosić popyt. Zapisy trwały do 16 maja, do końca ubiegłego tygodnia domy maklerskie czekały na ewentualne rezygnacje inwestorów. Dlatego też informacja o skali zainteresowania pojawiła się dopiero teraz. Liczba zapisów przypomina tą z ofert PGE i Bogdanki, znacząco odbiega jednakże od ostatnich rekordów (323 tys. chętnych na walory GPW czy 256 tys. na akcje PZU).

Pozostała część oferty (5,2 mln akcji) trafi do inwestorów instytucjonalnych. Z komunikatu spółki wynika, że menedżerowie stabilizujący będą mogli nabyć akcje stanowiące 4,6 proc. oferty. Wykorzystać je mogą na działania służące ograniczeniom wahania kursu w pierwszych dniach po debiucie. Ten planowany jest na 27 maja.