Akcje Pekao staniały wczoraj o 0 3,7 proc., do 161 zł, przy obrotach blisko 41 mln zł. Kurs banku należącego do włoskiej grupy UniCredit spadał też wyraźnie (o 2,4 proc.) w ostatni piątek. Wówczas spadek tłumaczono zawieszeniem notowań UniCreditu na giełdzie w Mediolanie, kiedy kurs spadał o prawie 6,6 proc. Powodem głębokiej przeceny UniCreditu była wyprzedaż włoskich obligacji w reakcji na informację o spadku produkcji przemysłowej we Włoszech w maju mimo zwiększenia się eksportu.
– Dziś nie doszukiwałbym się spadku notowań Pekao w problemach UniCreditu – mówi Marcin Materna, szef analityków Millenium Domu Maklerskiego. – UniCredit prowadzi działalność w 22 krajach w Europie i dobrze sobie radzi – ocenia. Jego zdaniem wczorajszy spadek to tylko korekta. – Kurs akcji Pekao był ostatnio bardzo silny np. w stosunku do PKO BP. Jeden z silnych inwestorów zadecydował prawdopodobnie o przerzuceniu aktywów, stąd spadek – dodaje.