Wicegubernator obwodu charkowskiego Jurij Sapronow zwraca uwagę, że pokłady gazu łupkowego w tym regionie są szacowane na 1,5 bilionów m
3
. - Chęć udziału w poszukiwaniu złóż surowca zgłosiła firma Shell. Jesteśmy zainteresowani jej ofertą - mówi.
Jego zdaniem, inwestycje koncernu związane z pracami poszukiwawczymi sięgną miliarda dolarów. Wydobycie mogłoby ruszyć już za 3 lata.
- Gaz łupkowy ma perspektywę i powinniśmy zająć się jego poszukiwaniem. Powodzenie przedsięwzięcia będzie jednak zależało od działań rządu. Inwestorzy oczekują odpowiedniego klimatu - mówi „Rz" ekspert ds. bezpieczeństwa energetycznego Wołodymyr Omelczenko z Centrum im. Razumkowa w Kijowie.