Wahania złotego były nieznaczne. Kursy zagranicznych walut oscylowały wokół wtorkowych zamknięć.
Prawdziwy ruch zaczął się dopiero ok. godz. 16, gdy pojawiła się informacja o kolejnym impasie w rozmowach europejskich polityków z bankowcami o skali redukcji greckich zobowiązań. Rynki zareagowały na to wyprzedażą euro.
W?ślad za wspólną walutą tracić zaczął też złoty. Co prawda wieczorem odrobił część strat, ale i tak zakończył dzień zniżką. Euro wieczorem kosztowało prawie 4,38 zł, co oznaczało zmianę w górę o 2 gr. Frank zdrożał o 1 gr, do 3,58 zł, a dolar o 2 gr, do 3,16 zł.
Na rynku długu nie zmieniło się oprocentowanie papierów dziesięcioletnich (5,77 proc.) i dwuletnich (4,86 proc.). Rentowność pięciolatek wzrosła do 5,07 proc.