Udział spamu w ruchu pocztowym w II kwartale 2012 r. wynosił średnio 74,3 proc. To oznacza spadek o 2,3 proc. w stosunku do kwartału wcześniej - wynika z raportu Kaspersky Lab. Według analityków tej firmy można się spodziewać stopniowego spadku udziału spamu, który w kolejnym roku może zmniejszyć się do 65 proc. całego ruchu pocztowego.
Kaspersky Lab zwraca przy tym uwagę uwagę, że widoczny był wzrost ilości anglojęzycznego spamu promującego usługi dotyczące finansów osobistych. W maju niechciane wiadomości z tej kategorii stanowiły 23,5 proc. całego spamu, a miesiąc później ich odsetek zwiększył się trzykrotnie i wynosił 73 proc.. W czerwcu większość takich wiadomości zawierała oferty nielegalnych dochodów.
- Podobne trendy obserwowaliśmy w czasie kryzysu gospodarczego 2008-2009 – zwraca uwagę Maria Namestnikowa, starszy analityk spamu, Kaspersky Lab.
Na czele krajów, z których rozsyłany jest spam znalazły się Chiny – z obszaru tego pochodziło 19 proc. całego spamu. Po długiej przerwie do trójki największych źródeł spamu powróciły Stany Zjednoczone, które razem z Indiami znalazły się na drugim miejscu, rozsyłając taką samą ilość spamu – 11,7 proc. Można też zauważyć, że coraz więcej niechcianej poczty pochodzi z Azji i Ameryki Łacińskiej. W rankingu tym jest też Polska, z której pochodzi 1,1 proc. spamu.