LTE i smarfony wyznaczają kurs

O wiele szybciej przyrasta grono użytkowników mobilnego internetu, które miedzy I kwartałem 2012 r. a tym samym okresem 2013 r. urosło o 45 proc., sięgając około 1,7 mld. Ericsson prognozuje, że do 2018 roku liczba ta urośnie do 7 mld. Jak wynika z raportu firmy Ericsson, na świecie rośnie nie tylko liczba subskrypcji, ale również średnia ilość transferu danych przypadających na subskrybenta. Do wzrostu przepływu danych przyczynił się znaczny wzrost sprzedaży smartfonów. W pierwszym kwartale tego roku połowa sprzedanych telefonów komórkowych na świecie była smartfonami. Jednocześnie jednak zwiększa się liczba osób użytkowników mobilnego internetu korzystających z laptopów i tabletów. Liczba takich subskrypcji wzrośnie w latach 2012-2018 z 300 mln do 850 mln.

Wszystko to spowoduje szybki wzrost transmisji danych w sieciach mobilnych. Ericsson podkreśla, że między I kw. 2012 r. a I kw. 2013 r. podwoiła się. Dla porównania ruch głosowy w tym samym okresie zwiększył się tylko o 4 proc. Według Ericssona tendencja podwajaniu wolumenu transmisji danych w ciągu 12 miesięcy utrzyma się także w najbliższych kwartałach. Co ważne, przesył danych w sieciach mobilnych rośnie szybciej niż w stacjonarnych, choć ten drugie dominuje pod względem wolumenu i długo jeszcze będzie dominował. W 2013 r. przez sieci mobilne zostanie przesłanych 4 proc. wszystkich danych w sieciach telekomunikacyjnych, a w 2018 r. udział ten wzrośnie do 9 proc.

Najszybciej rośnie transmisja wideo. To efekt, z jednej strony, upowszechniania się takich technologii, jak HSDPA, czy LTE, a z drugiej pojawiania się na rynku urządzeń mobilnych z coraz większymi ekranami o coraz lepszych parametrach transmisji. Według prognoz Ericssona w 2018 r. wideo będzie odpowiadać za około połowę danych przesyłanych w sieciach mobilnych. Dla porównania udziały ruchu generowanego przez WWW, czy serwisy społecznościowe wyniosą po około 10 proc.

Dzisiaj jednak statystyczny użytkownik smartfona znacznie więcej czasu poświęca na korzystanie z serwisów społecznościowych niż wideo. W niektórych z sieci mobilnych przeznacza na to średnio nawet 85 minut dziennie, wykorzystując właśnie smartfony.

Autorzy raportu podkreślają, że w szczególnie w krajach najbardziej rozwiniętych klienci sieci komórkowych chętnie będą migrować do technologii zapewniających szybsze transfery, jak HSDPA czy LTE. W końcu 2012 r. pokrycie sieciami w technologii WCDMA/HSPA obejmowało 55 proc. mieszkańców globu, a w 2018 r. możliwość korzystania z niej będzie miało 85 proc. ludzi na świecie.

Według raportu w Europie Śodkowo-Wschodniej jednak, choć widać znaczny wzrost w liczbie subskrypcji HSPA, wciąż dominującą technologią jest GSM/EDGE. Technologia LTE pojawi się na najbardziej zurbanizowanych obszarach i w 2018 roku - według prognoz - będzie drugą najpopularniejszą w regionie.

– Polska jest największym rynkiem w Europie Środkowo-Wschodniej, ale przewidywania nie różnią się względem sąsiednich krajów. Raport potwierdza, że na polskim rynku istnieje nadal duży potencjał wykorzystania technologii HSPA. Moim zdaniem, tempo wprowadzania LTE zależy od nasycenia rynku smartfonami, jak również od specyficznych uwarunkowań każdego z operatorów – powiedział Oliver Kanzi, prezes firmy Ericsson w Polsce.

Jednak to LTE jest najszybciej rozwijającym się systemem komunikacyjnym w historii rozwoju technologii mobilnych. Mimo stosunkowo niedawnego startu już w 2012 r. obejmowała swym zasięgiem aż 10 proc. populacji świata. Ericsson przewiduje, że w ciągu 6 lat zasięg ten zwiększy się do 60 proc.

- Szacujemy, że liczba subskrybentów usług LTE na świecie przekroczy 1 miliard w 2017 r. Popyt będzie napędzany przez coraz lepsze urządzenia mobilne, które będą wchodzić na rynek oraz przez serwisy wideo – mówi Douglas Gilstrap, wiceprezes Ericssona odpowiedzialny za strategię.

Raport Ericssona zwraca też uwagę, że dziś codziennie 30 proc. użytkowników smartfonów napotyka na rożnego rodzaju trudności, gdy chce przez te urządzenia korzystać z sieci lub aplikacji mobilnych. W skali tygodnia takie problemy ma aż 60 proc. użytkowników. Skarżą się np. na długie oczekiwanie na wyświetlenie treści, problemy z logowaniem do sieci itp.

Choć smartfony sprzedają się świetnie, ich użytkownicy często nie są zadowoleni z jakości usług internetowych oferowanych przez sieci mobilne. Potwierdza to badanie przeprowadzane przez Ericssona wśród użytkowników usług mobilnych na temat najważniejszych czynników wiążących klientów do operatora. Na pierwszym miejscu znalazła się właśnie jakość świadczonych przez sieć usług, wyprzedając wskaźnik ceny usługi do jej jakości.

Telekomunikacja

Pozostało 83% artykułu