Posiadanie fortepianu Steinwaya jest od dawna marzeniem zarówno ambitnych pianistów koncertowych, jak i bogatych snobów znających się na czytaniu nut. Obecnie firmę tę pragnie przejąć Kohlberg & Co.
Ta spółka typu private equity, z siedzibą w Mount Kisco w stanie Nowy Jork, ogłosiła w poniedziałek, że zgodziła się zapłacić 438 mln dol. (35 dol. za akcję) za przejęcie Steinway Musical Instruments Inc., producenta fortepianów, na których przed laty grali tacy artyści, jak Claudio Arrau i Duke Ellington, a ze współczesnych sław korzystają z nich m.in. Billy Joel i Diana Krall.
Cel: umocnienie na rynkach wschodzących
Steinway obecnie stara się umocnić pozycję na błyskawicznie rozwijających się wschodzących rynkach, takich jak Chiny, Rosja czy Brazylia, gdzie jednak marka ta nie ma tak wysokiej renomy jak na Zachodzie i musi się liczyć z tanią konkurencją.
W Chinach Steinway współpracuje z ekstrawaganckim pianistą starszego pokolenia Lang Langiem, a także szeregiem nowych gwiazd.
W zeszłym roku ta firma produkująca fortepiany i typowe instrumenty dla orkiestr (jak saksofony marki Selmer Paris i werble marki Ludwig), założona w 1853 r. na strychu na Manhattanie przez niemieckiego imigranta Henry'ego Engelharda Steinwaya, poinformowała, że jest gotowa otworzyć się na oferty przejęcia.