- Wyłonimy jeden podmiot do zarządzania całą infrastrukturą Wielkopolskiej Sieci Szerokopasmowej i sprzedażą dostępnych w niej usług. Model jest prosty: operator płaci nam, jako właścicielom infrastruktury czynsz dzierżawny, a sam będzie musiał wykalkulować i sprzedać adekwatny wolumen usług hurtowych po odpowiedniej cenie. Nie znaczy to, że łatwo na tym zarobić. Wręcz przeciwnie. Zasady dotowanego przedsięwziecia są dosyć surowe. Można przewidywać, że operator infrastruktury będzie mógł działać nieco powyżej kosztów. Przewidujemy, że umowa na dzierżawę podpisana zostanie na 7-15 lat- mówi Wojciech Cerba, prezes zarządu WSS.
Na podstawową ofertę WSS będzie się składała: kanalizacja teletechniczna, ciemne włókna światłowodowe oraz teletransmisja. Aktualne studium wykonalności projektu prognozuje przychody ze sprzedaży usług od 3,5 mln zł w roku 2014 do 38 mln zł w roku 2020. Połowa będzie pochodzić z usług transmisji danych, a 31 proc. z dzierżawy włókien światłowodowych.
Zarząd WSS przewiduje 45 dni na przygotowananie ofert. Rozstrzygnięcie przetargu nastąpi najprawdopodobniej w ostatnim kwartale bieżącego roku. Zanim operator będzie mógł rozpocząć operacyjne działanie nie tylko muszą zostać oddane do eksploatacji pierwsze odcinki i węzły sieci, ale musi także powstać ramowa oferta na usługi. Tę zatwierdzi Urząd Komunikacji Elektronicznej.
Jak wiadomo, część zaplanowaniej infrastruktury WSS pozyska od innych operatorów, a nie wybuduje sama. Zbyciem własnych zasobów jest zainteresowana ponoć nie tylko Inea - współwłaściciel WSS - ale również Hawe (gotowe sprzedawać), Telekomunikacja Polska (oferująca tylko dzierżawę), Netia, lokalne sieci kablowe, władze samorządowe. W Poznaniu do pozyskania jest kanalizacja budowana na potrzeby miejskich systemów informatycznych, a Kaliszu i Koninie także infrastruktura teleinformatyczna przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego Aquanet.
- Szacujemy, że 1300-1500 km, czyli około 30 proc. zaplanowanych przebiegów oprzemy na istniejącej infrastrukturze. Wykonawcy kończą zbierać oferty - mówi Wojciech Cerba. Można szacować, że WSS będzie to kosztowało od 20 mln zł do 40 mln zł w zależności, jaką część infrastruktury trzeba będzie kupić, a jaką będzie można wydzierżawić. Podpisanie tych umów umożliwi rozpoczęcie prac, bo wiadomo będzie co udało się kupić lub wydzierżawić, a co trzeba będzie wybudować. Rozpoczęcie właściwych prac budowlanych przez zwycięzców sześciu lokalnych przetargów przewidziane jest na jesień. Zdaniem Wojciecha Cerby nie ma - dyskutowanych na rynku - obaw o podaż wykwalifikowanej siły roboczy, czy materiałów.