Naucz swoje dziecko oszczędzać

Nawet u małych dzieci można wyrobić nawyk oszczędzania i gospodarowania pieniędzmi.

Publikacja: 04.10.2013 10:33

Naucz swoje dziecko oszczędzać

Foto: Flickr

- Poziom środków zgromadzonych przez nasze społeczeństwo wciąż jest niski w porównaniu do rozwiniętych gospodarek. Pocieszające jest to, że pod względem dynamiki przyrostu oszczędności jesteśmy w czołówce krajów europejskich – mówi Piotr Stankiewicz, dyrektor ds. produktów oszczędnościowych i inwestycyjnych Meritum Banku. Jednak eksperci szacują, że na nadrobienie zaległości i tak potrzebujemy kilkudziesięciu lat.

- Dyskusja na temat OFE po raz kolejny zwróciła uwagę na jeszcze jedną cechę naszych oszczędności: jeśli już odkładamy to w perspektywie krótkoterminowej: na koncie osobistym, oszczędnościowym lub depozytach o terminie zapadalności 3 lub 6 miesięcy, a także… w przysłowiowej skarpecie – mówi Piotr Stankiewicz.

Dobre nawyki

Ostatnio dużo mówi się o tym jak zachęcić Polaków, by większą część swojego dochodu przeznaczali na oszczędności, a rzadziej wspomina się o tym jak bardzo ważna jest edukacja dzieci i młodzieży w zakresie gospodarowania pieniędzmi.

- Oszczędzania warto uczyć już od najmłodszych lat, zaczynając od edukowania w formie zabawy i stopniowo wyrabiając odpowiednie postawy wobec pieniędzy w miarę przechodzenia przez młodego człowieka kolejnych etapów rozwoju – uważa Piotr Stankiewicz. I dodaje, że dziecko ma bardzo chłonny umysł i należy wykorzystać to w celu ukształtowania nawyków, których nabycie w przyszłości zaprocentuje. - Pamiętajmy przy tym, że oszczędzanie oznacza nie tylko odkładania gotówki, ale przede wszystkim metody i sposoby, dzięki którym można wydawać mniej – uważa ekspert.

Cukierki zamiast gotówki

Specjaliści Meritum Banku radzą, by naukę oszczędzania u dziecka rozpocząć od metody wizualizacji celów – przyda się ona później na każdym etapie edukacji. Jeśli nasz maluch nie ma jeszcze styczności z pieniędzmi, można spróbować organizować mu różne zabawy, które polegają np. na tym, że aby otrzymać maskotkę, którą upatrzył sobie w sklepie, musi jak najdłużej zbierać słodycze, które wcześniej dostał. Gdy tylko najdzie go chęć zjedzenia łakoci, przypominajmy mu o celu: im więcej cukierków zgromadzi w koszyku, tym większego misia otrzyma w nagrodę. Należy przy tym stosować jak najbogatsze opisy maskotki, wyznaczyć termin końca zabawy oraz dokładnie określić przewidywane nagrody w zależności od ilości pozostałych cukierków. W ten sposób dziecku będzie łatwo wyobrazić sobie, co może zyskać, jeśli tylko utrzyma jak największą ilość słodyczy.

Kieszonkowe

Gdy nasza pociecha jest już nieco starsza, warto regularnie dawać jej kieszonkowe i przyzwyczajać do tego, że musi zaplanować, na co chce je przeznaczyć i mądrze nim gospodarować. Przyznając dziecku pieniądze, trzeba pokazać mu, jak w łatwy sposób kontrolować wydatki. Można w tym celu stworzyć z podopiecznym zestawienie jego wydatków (wzór możemy umieścić, np. na tablicy lub komputerze), w którym będzie on mógł wpisywać i sprawdzać, na co i ile wydaje. Już na tym etapie warto przekonywać, że nawet mała kwota odkładana regularnie po pewnym czasie zaczyna być całkiem spora i pozwala na zrealizowanie dziecięcego marzenia. Popularną metodą wspierania wytrwałości jest obietnica rodziców, że dołożą do zakupu wymarzonego przedmiotu kilkadziesiąt procent jego wartości, jeśli dziecko samodzielnie zaoszczędzi na resztę.

Konto bankowe

Kolejnym krokiem wyrabiania nawyków oszczędzania jest wprowadzenie w świat usług bankowych. Najlepiej uczynić to otwierając specjalne konto, którym będzie mógł zarządzać nasz podopieczny. Wiele banków umożliwia otwieranie rachunku dla dzieci od 13 roku życia. Dzięki posiadaniu własnego konta młoda osoba szybko uczy się jak korzystać z karty płatniczej, kontrolować transakcje bezgotówkowe, analizować swoje wydatki w systemie bankowości internetowej, a także oszczędzać na lokatach bankowych. Choć z początku to bardziej zabawa niż poważne operacje finansowe, to doskonałe narzędzie edukacji finansowej, dzięki któremu młody człowiek pozna podstawowe mechanizmy związane z zarządzaniem swoim budżetem dużo wcześniej niż otrzyma pierwszą wypłatę czy choćby stypendium.

- Poziom środków zgromadzonych przez nasze społeczeństwo wciąż jest niski w porównaniu do rozwiniętych gospodarek. Pocieszające jest to, że pod względem dynamiki przyrostu oszczędności jesteśmy w czołówce krajów europejskich – mówi Piotr Stankiewicz, dyrektor ds. produktów oszczędnościowych i inwestycyjnych Meritum Banku. Jednak eksperci szacują, że na nadrobienie zaległości i tak potrzebujemy kilkudziesięciu lat.

- Dyskusja na temat OFE po raz kolejny zwróciła uwagę na jeszcze jedną cechę naszych oszczędności: jeśli już odkładamy to w perspektywie krótkoterminowej: na koncie osobistym, oszczędnościowym lub depozytach o terminie zapadalności 3 lub 6 miesięcy, a także… w przysłowiowej skarpecie – mówi Piotr Stankiewicz.

Pozostało 82% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy