Polanica-Zdrój: zatopiona biblioteka

16 lat temu bibliotekę ?w Polanicy-Zdroju zniszczyła powódź. Teraz to jedna ?z najlepszych placówek ?w kraju, która cały czas się rozwija.

Publikacja: 08.10.2014 11:03

Placówka w Polanicy tylko w ciągu dziewięciu pierwszych miesięcy tego roku wzbogaciła się o ponad 2

Placówka w Polanicy tylko w ciągu dziewięciu pierwszych miesięcy tego roku wzbogaciła się o ponad 2 tys. tytułów

Foto: Rzeczpospolita

W nocy z 22 na 23 lipca 1998 roku biblioteka w Polanicy-Zdroju przestała istnieć. To wtedy niewielki, górski potok Bystrzyca Dusznicka zamienił się w rwącą rzekę zrywającą mosty i powalającą domy.

Fala powodziowa zatopiła cały księgozbiór polanickiej biblioteki. Wysiłek miasta skierował się głównie na odbudowie zniszczonej przez powódź reprezentacyjnej i uzdrowiskowej części Polanicy. Biblioteka trafiła do nowej, już nie tak prestiżowej jak dawniej, lokalizacji. Wystarczyło jednak kilkanaście lat, by nie tylko odbudowała swój potencjał, ale stała się jedną z najlepszych tego typu placówek w kraju.

Iwona Mokrzanowska, dyrektor polanickiej biblioteki, to menedżer z krwi i kości, koncentruje się na konkretach. Nawet w powodzi stara się dostrzec pozytywy. – Dzięki niej pozbyliśmy się nieaktualnego księgozbioru – ironizuje i przeprasza za skromną stronę internetową. – Dla nas liczy się przede wszystkim jej praktyczny charakter. Ma służyć czytelnikom jako katalog online – wyjaśnia.

Mokrzanowska woli wydawać pieniądze na książki. Tylko w ciągu dziewięciu pierwszych miesięcy tego roku jej biblioteka wzbogaciła się o ponad 2 tys. nowych tytułów.

To właśnie nowości wydawnicze przyciągają do polanickiej biblioteki także kuracjuszy tamtejszych uzdrowisk. – To bardzo zdyscyplinowana, ale i wymagająca grupa naszych czytelników – opowiada dyrektor. Okazuje się, że biblioteka jest wśród nich tak popularna, że na prośbę miasta otworzyła swój punkt biblioteczny w Parku Zdrojowym, w biurze promocji miasta. Niewykluczone, że w niedalekiej przyszłości punkt zamieni się w filię biblioteki, dzięki czemu czytelnicy będą mieli lepszy dostęp do księgozbioru.

Mokrzanowska stara się także poszerzyć zakres działalność biblioteki. – Mamy galerię wystawową i cykliczną imprezę – biennale rysunku satyrycznego. Systematycznie prowadzimy też działalność edukacyjną w zakresie wiedzy o regionie – wymienia. – Polanica jest miastem sukcesów, wysoko notowanym w różnych rankingach samorządowych. Staramy się nie odbiegać od tego poziomu – dodaje.

Pomaga jej w tym wysoka skuteczność w ubieganiu się o granty na rozwój placówki. Jeżeli będzie taka możliwość, to w najbliższym czasie Mokrzanowska planuje przekształcić biblioteczne magazyny w miejsce spotkań.

—Artur Grabek

Iwona ?Mokrzanowska, dyrektor biblioteki

Powrót i promocja czytelnictwa są uzależnione od oferty biblioteki. Dlatego jej sukces oparty jest na rozsądnym kierowaniu nakładów na zakup wydawniczych nowości i zachowaniu odpowiednich proporcji pomiędzy poszczególnymi gatunkami literatury, tak aby dotrzeć do możliwie najszerszej grupy czytelników. Nie sądzimy, by w najbliższym czasie audiobooki, czy e-booki zagroziły tradycyjnej książce, dlatego uważam, że biblioteki powinny się skupiać na swojej podstawowej misji. Działalność edukacyjna czy animacyjna jest oczywiście potrzebna, ale powinna być tylko dodatkiem.

W nocy z 22 na 23 lipca 1998 roku biblioteka w Polanicy-Zdroju przestała istnieć. To wtedy niewielki, górski potok Bystrzyca Dusznicka zamienił się w rwącą rzekę zrywającą mosty i powalającą domy.

Fala powodziowa zatopiła cały księgozbiór polanickiej biblioteki. Wysiłek miasta skierował się głównie na odbudowie zniszczonej przez powódź reprezentacyjnej i uzdrowiskowej części Polanicy. Biblioteka trafiła do nowej, już nie tak prestiżowej jak dawniej, lokalizacji. Wystarczyło jednak kilkanaście lat, by nie tylko odbudowała swój potencjał, ale stała się jedną z najlepszych tego typu placówek w kraju.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień